Się nie tęskni, my tak

kzarecka

2010-02-23

edward_stachura_160Się patrzy w ogień zwyczajnie naturalnie, się nie tęskni, się nie dyszy w kosmos nieprzenikalnie, się nie lęka się poczytalnie i niepoczytalnie, się nie cierpi w proch ścieralnie, w ruinę, w obłęd obracalnie. To słowa stworzone przez Edwarda Stachurę. Stworzone i zapisane w postaci opowiadań w książce "Się" (zbiór ukazał się trzydzieści trzy lata temu). Czy mamy do czynienia z czymś wyjątkowym? Owszem. "Się" jest dla tych, którzy tęsknią za słowami Steda, jak i dla tych, którzy nie mieli w swoim życiu jeszcze do czynienia z jego twórczością.



O książce - Oryginalność tej książki polega na kreacji głównego bohatera. W każdym opowiadaniu pojawia się bowiem bezosobowe i anonimowe Się. Taka kreacja posłużyła Stachurze do konstruowania takich zdań jak: Się patrzy w ogień zwyczajnie naturalnie... W ten sposób czytelnik odnosi wrażenie, że wszystko robi się samo, bez człowieka. Zabieg ten badacze nazwali "pułapką się". Według Stachury wpadają w nią ludzie współcześni, którzy nie potrafią już właściwie przeżywać swojego życia.

Fragment

Się zrozumiało. Się rozumie. Się za daleko szukało tej kryształowej kuli, co chowa odpowiedzi na dwa, trzy pytania. Na jedno pytanie. Na wszystkie pytania. Się jej nie tam, gdzie była, szukało. Się jej nie tam, gdzie jest, szukało. Się jej w bezgranicznych przestworzach szukało. Daleko. Za daleko. O wiele za daleko. O całą odległość. O cały dystans. O cały kosmos. Się błądziło. Gdzie indziej ona była. Nie tam. Dużo bliżej. Jeszcze bliżej. Najbliżej. Tu ona była. Nie trzeba było jej szukać. Tu ona jest. Każda własna głowa nią jest. Własna mała biedna głowa. Już nie biedna. Już nie mała. Już nie własna. Już nie głowa. Otworzyła się głowa. Rozsunęła głowa na oścież półkule i wyrzuciła z siebie, wydaliła to wszystko, czym była nabijana zapijana zabijana przez czterdzieści lat, przez czterysta lat, przez cztery tysiące lat, przez cztery miliony lat, przez cztery miliardy lat, i zrobiło się strasznie, bardzo strasznie, bardzo straszliwie, najstraszliwiej, przerażająco wstrząsająco zatrważająco, zamarło serce, bo zrobiło się pusto, całkiem pusto, wielkie spustoszenie, wielka czarna dziura - i oto przyszło to inne, wszystko przyszło, wszystko wszystko, bo zrobiło się dla tego miejsce, i to przyszło, i zmieściło się wszystko, dokładnie się zmieściło, wszystko się zmieściło, wszystko wszystko, to inne, to nieznane, to niewyobrażalne, to niewypowiedziane.

Edward Stachura "Się"; Wydawnictwo: Replika; Format: 130 x 200 mm; Liczba stron: 220; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-7674-036-2

KaHa

Kup książki Stachury

Tagi: Listy do Danuty Pawłowskiej, Edward Stachura, wiersze, opowiadania,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany