Co wam - czytelnikom, powiedziała...

kzarecka

2010-05-04

cukiernie_160Miała napisać tekst raz dwa, jeszcze przed wrzuceniem do Przystani informacji o pierwszej części z sagi "Cukiernia Pod Amorem". Całe szczęście dla Niej, że potrafi czasem żyć bez komputera, pech dla nas, gdyż nie mogliśmy dowiedzieć się, cóż ciekawego ma nam do powiedzenia. Odpisała tak szybko, jak mogła. Wtedy jednak ja nie mogłam trafić do was. Jak pech do pech. Najważniejsze, że już po nim. Przeczytajcie tych kilka zdań. Gosia napisała je specjalnie dla was.


Małgorzata Gutowska-Adamczyk: - Kiedy młodość się w nas wypala i powoli zaczynamy rozumieć tych, którzy byli przed nami, kiedy więcej mamy wspomnień, niż nadziei na przyszłość, przychodzi refleksja dotycząca czasów minionych i ludzi, którzy odeszli. Dopiero teraz, w wieku dojrzałym, możemy ich naprawdę zrozumieć, bo wiedzę najlepiej czerpie się z własnego doświadczenia. Mając za sobą najważniejsze lata: młodość, założenie rodziny, pojawienie się na świecie dzieci, ich wychowanie i kształcenie, mimowolnie oglądamy się za siebie, szukając akceptacji naszych przodków.
Czy godnie kontynuujemy tradycję rodzinną? Jak o nas będą mówić nasze wnuki? Czy zasłużyliśmy na wdzięczną pamięć przyszłych pokoleń?
Mam nadzieję, że polubicie bohaterów mojej opowieści, że zachęcą Was do poszperania w starych albumach, rozmowy z dziadkami, odwiedzenia cmentarza, refleksji nad przeszłością oraz Waszym miejscu w szeregu pokoleń.

Pozdrawiam.

"Cukiernia Pod Amorem" - następca "Rozlewiska"?

Kup książkę

Tagi: nie tylko o pisaniu Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Polska Sekcja IBBY przyznała nagrody, 110 ulic, Gutowska-Adamczyk,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany