Co kryje twoje imię? - Clara Sanchez

isłojewska

2015-02-03

co-kryje-twoje-imie_160Thriller psychologiczny z wielką historią w tle. A jest nią II wojna światowa, a głównie obóz koncentracyjny w Mauthausen. Kaci i ich ofiary. Świadkowie. I pokolenie, które staje się przechowalnią pamięci o największych nazistowskich zbrodniach.




To książka o tym, jak zbrodniarze hitlerowcy potrafili doskonale "zorganizować" po wojnie sieć, chroniącą ich przed odpowiedzialnością za popełnione zbrodnie, za ludobójstwo zaplanowane do ostatniego szczegółu. Jak potrafili idealnie "skoszarować" się po wojnie, by dożyć swych ostatnich dni w luksusie, bezpieczeństwie, ciszy i spokoju. Jakże idealne nosili maski, dzięki którym wtapiali się w najbliższe środowisko ulicy, dzielnicy, miasteczka. Przezroczyści dla innych, a dla siebie wyraźnie zarysowani charakterologicznie. Bezwzględni wobec słabszych, eliminujący ich, dokonujący prawie obozowej selekcji.

I najpiękniejsze turystycznie miejsce w Hiszpanii, w którym byli hitlerowcy stwarzają sobie enklawę dostatniego spokojnego życia, mający na swych usługach trzydziestolatków zarażonych "fascynującym" ich wirusem nazizmu. Kaci grywają w golfa, a przede wszystkim wierzą w nadnaturalne efekty badań prowadzonych przez hitlerowskich "lekarzy i naukowców" nad uzyskaniem cudownego eliksiru przedłużającego życie… Z Argentyny przyjeżdża ofiara obozowych eksperymentów Julian, by upewnić się, czy jego przyjaciel Salva, nie pomylił się co do identyfikacji jednego z zbrodniarzy.

Zdawałoby się, że śledztwo będzie bardzo proste i skończy się zatrzymaniem nie tylko jednego obozowego oprawcy, ale całej grupy, bo jak się okazuje, jest ich więcej. Tak się jednak nie dzieje. I od tego momentu rozpoczyna się prawdziwy thriller. Julian bowiem ma swoją własną strategię i konsekwentnie ją realizuje. Koniec powieści to absolutne zaskoczenie, chociaż…

A o wszystkich wydarzeniach opowiada Julian i Sandra, młoda Hiszpanka, wplątana w grę życia i śmierci. I tylu jest narratorów. Dzięki temu zabiegowi literackiemu czytelnik poznaje sprawy z punktu widzenia ofiary oraz przypadkowej osoby, nie mającej niczego wspólnego z obozową przeszłością. Ale warto zwrócić też uwagę na to, że narratorzy odsłaniają przed czytelnikiem swoje najtajniejsze przemyślenia, refleksje, osobiste, intymne fakty ze swego życia. Chwilami ma się wrażenie, że akcja przenosi się do psychiki obu narratorów-bohaterów.

Mroczność postaci i zdarzeń odkrywa przed czytelnikiem okładka zaprojektowana przez Annę Damasiewicz. Odsłania przed czytelnikiem swoje kody w trakcie czytania. Bo czy w kredowo-białej twarzy ukryta jest Sandra, czy też demoniczna Karin? Do kogo należy to oblicze? Czy symbolizuje strach i przerażenie Sandry odkrywającej prawdziwą tożsamość sympatycznej na pozór pary staruszków? A może to nieśmiertelny eliksir pokrywa twarz Karin niczym trupią bielą jej obozowych ofiar? I ta okalająca ją czerń. Znak śmierci. I litery układające się w tytuł w kolorze krwi harmonizujące z karminową szminką… Jak zawsze u tej autorki plastyczność okładki jest doskonałą egzemplifikacją treści książki.

Książka ta prowadzi w bardziej rozległą czasoprzestrzeń. Wydana w przeddzień 70-tej rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz skłania nie tylko do refleksji, ale przede wszystkim zachęca do zajrzenia w historię. A wynika z niej, jak wiele hitlerowskich oprawców uniknęło kary i doczekało w dobrobycie kresu swego życia, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za popełnione zbrodnie. Książka odsłania psychikę ofiar, noszących w sobie do dzisiaj obozowy koszmar, które zaznając tak nieludzkiej krzywdy, po prostu bały się w życiu zaznać szczęścia. Julian to nie jest odosobniony przypadek. Jego egzystencja, pomimo założenia rodziny, naznaczona piętnem śmierci, w każdej chwili jego życia nie była od niej wolna… Clara Sanchez stworzyła paradokumentalny obraz świata wewnętrznego i zewnętrznego katów i ofiar. Te dwa odmienne światy żyły równolegle, i jak można wnioskować z raportów na temat ścigania zbrodniarzy hitlerowskich, egzystują nadal… To, o czym napisała Sanchez, nie dzieje się gdzieś i kiedyś. To jest tu i teraz. Ci ludzie mogą być naszymi sąsiadami, kupować w tych samych sklepach.

Trzeba przyznać, że autorka stworzyła klimat pełen napięć. Ciekawie buduje atmosferę niepewności i narastającego z godziny na godzinę zagrożenia. Można przymknąć oko na to, że Sandra nie miała komórki, ale gdyby takową posiadała, czytelnik mógłby nie przeżyć kilku naprawdę silnych emocjonalnie scen.

Myślę, że spory wkład ma w tym tłumaczka, Barbara Sławomirska, umiejętnie transformując klimat hiszpańskiego miasteczka oraz występujące w powieści postaci.

Clara Sanchez "Co kryje twoje imię"; Wydawnictwo: Bellona; Tłumaczenie: Barbara Sławomirska; Format: 205 x 145; Liczba stron: 450; Okładka: miękka; ISBN9788311134379

Ilona Słojewska

Tagi: wojna, Hitler, Bellona, thriller,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany