Droga z Istanbułu do Izmiru. Dwa, różne miasta spinające Turcję w swej kontrastowej krasie. Stary, pachnący kurzem i jedzeniem, ciemny, rozśpiewany modlitwami muezinów Istanbuł i egzotyczny, kolorowy, jasny, bardziej europejski Izmir. Między nimi małe, malutkie, ubogie wioski, przy których polskie po pegeerowskie jawiłyby się jako przykład intensywnego rozwoju myśli i infrastruktury kapitalistycznej. Pamiętam, że pomyślałam wtedy: Boże i oni pchają się do Europy? Z czym? Z tymi tureckimi, brudnymi slamsami z hordami bezpańskich psów, z wykrzywionymi, bezzębnymi twarzami Turków, praniem na płocie, praniem na drzewach, balkonach, kurnikach?
czytaj więcej...
Dwa cytaty, pierwszy: "W końcu my, ludzie, którzy jeszcze czytają książki, powinniśmy ze sobą rozmawiać..." (Andrzej Franaszek, za: "Tylko nie ranking", "TP" nr 24 (3127) 2009.) i drugi: "(…) ponieważ jednak nie mam się za marszałka krytyki współczesnej, wielkiego stratega, czy za głos zbiorowego sumienia, lecz tylko za jednego z jej szeregowych pracowników, domokrążcę, co uważa, że popularyzacja czytania i literatury jest psim obowiązkiem każdego, kto ma ku temu okazję (…)". (Piotr Śliwiński, za: "Świat na brudno. Szkice o poezji i krytyce" Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2007, str. 349-350.)
czytaj więcej...
Minął kolejny rok. Podsumowań mamy tyle, że aż strach się w to zagłębiać. A postanowień? Jeszcze więcej! Na marginesie – nie mam żadnego. Jakoś tak wyszło. Zresztą… chyba nigdy ich nie miałam. Za leniwa jestem? Być może. Nie paliłam, więc rzucać nigdy nie musiałam. A ćwiczenia? Hm… Pewnie i tak bym nie podołała postanowieniu. Zatem nie ma takowego i jestem z tego powodu ogromnie szczęśliwa. Nowy rok, zero męczarni.
czytaj więcej...
Przede wszystkim przepraszam. Być może są wśród czytelników Przystani tacy, którym podoba się Spiżarnia ze zdjęciami, i tych wszystkich przepraszam za milczenie. Tak czasami bywa, że milkniemy w jednej chwili, a czasu trzeba długiego, by znów zacząć mówić… Lub pisać. Kasi Zareckiej dziękuję zaś za cierpliwość.
czytaj więcej...