Rozpacz i niepohamowany gniew w imię miłości

wimiemilosci_160.Pod koniec czerwca będzie można kupić kolejną książkę autorki, która na swoim koncie ma już nagrodę za całokształt twórczości (najbardziej znana z powieści: "Bez mojej zgody" i "Czarownice z Salem Falls") - Jodi Picoult. Jak brzmi główne pytanie, które autorka zadała w "Imię miłości"? Do czego zdolna jest matka w obronie swojego dziecka. W "Glamour" napisano o najnowszej propozycji pisarki: - Powieść Picoult przypomina, jak łatwo jest wyciągnąć pochopne wnioski i mimo najlepszych chęci popełniać jeden błąd za drugim.
czytaj więcej...

3424

papierowymotyl_160Diane Wei Liang część dzieciństwa spędziła z rodzicami w chińskim obozie pracy. Brała również udział w demonstracji na placu Tiananmen. Jak widać, dla władzy wszyscy jej bliscy nie byli wymarzonymi przedstawicielami narodu. Gdy Diane miała 14 lat, powiedziała matce (profesor literatury), że chce zostać pisarką. W odpowiedzi usłyszała: - Pisanie to najbardziej niebezpieczny zawód w Chinach. Nie pozwolę ci na to. Poza tym, o czym miałabyś pisać, przeżyj życie, dopiero wtedy będziesz miała coś do powiedzenia. W 1990 roku wyjechała do USA. Pięć lat temu wydała książkę - wspomnienie o Tiananmen, w zeszłym roku "Oka Jadeitu", w obecnym "Papierowego motyla" (polska premiera 13 czerwca). Znakomity thriller jest kontynuacją serii o kobiecie detektywie. Prawa do książki zakupiły 23 kraje (z oczywistych względów Chiny nie).
czytaj więcej...

Miał... Pif, paf!

pojedynek_160Akif Pirinçci należy do najbardziej poczytnych autorów niemieckich. Ile osób zna coś więcej, niż jego kocie kryminały, nie mam pojęcia, ale skoro do najpoczytniejszych należy, to famfary. Autor wyznał kiedyś dziennikarzom, że kocha koty. Jakże jednak mogłoby być inaczej? To one przyniosły mu międzynarodowy sukces i pieniądze (kryminały osiągnęły milionowe nakłady). Kolejną napisaną książką z "kociej perspektywy" jest "Pojedynek". Kto zna i lubi, sięgnie. Kto nie zna, może powinien poznać. Kto nie lubi... no cóż, pewnie już nie polubi.

czytaj więcej...

Jest dobrze, ale wyjścia nie ma - trzepot skrzydeł Grocholi

trzepot_160A ja byłam właściwie szczęśliwa. Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa. Właściwie myślałam, żeby do ciebie zadzwonić... to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również. To fragment z "Trzepotu skrzydeł", najnowszej książki Katarzyny Grocholi (bestsellerowej pisarki wielokrotnie wyróżnianej między innymi Asem Empiku). O miłości absolutnej, która przeradza się w coś dramatycznego. O oddzieleniu pokory od upokorzenia, miłości od zauroczenia.

czytaj więcej...

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany