Znak wypuszcza nową serię - "Twarda Seria - dla poszukiwaczy mocnych wrażeń!". Pierwszą książką z cyklu jest "Jak zostać arktycznym ninja" Richarda Hammonda (o kulisach powstawania kilku odcinków Top Geara). Kolejnymi mają być: "Tajemnice wydarte zmarłym" Emily Craig i "Profil mordercy" Paula Brittona. Dziś jednak o innej publikacji, choć napisanej przez jednego z przedstawionych tu autorów. "Na krawędzi" to to opowieść o uzależnieniu od adrenaliny, biciu rekordu prędkości i wypadku, który omal nie pozbawił życia gwiazdy Top Gear (swoją drogą Hammond stworzył "pisarską konkurencję" Jeremy'emu Clarksonowi). Hammond to jeden z nas, zwykły facet, który nawet w podróż na biegun północny nie rusza się bez swojego iPoda i z rozbrajającą szczerością wyznaje, że w portfelu obok zdjęć żony i dzieci trzyma forti swoich czterech samochodów. 
Eduardo Mendicutti (dla tych, którzy wspomnianego autora nie kojarzą; przyznaję - należę do tego grona) jest "kronikarzem transwestytów madryckich, ale również kronikarzem pamięci, upływu czasu, śmierci i wolności człowieka". Wielokrotnie wyróżniany Hiszpan ma na swoim koncie między innymi książkę "Porozmawiaj ze mną". I właśnie dziś o niej mowa. To, cytując nadal wydawcę, ironiczna, pełna buntu opowieść człowieka o innej orientacji seksualnej. Poznajcie historię Nerczana. 
"Trzy kobiety z Westport" reklamowane są jako współczesna wersja najsłynniejszej książki Jane Austen - "Rozważna i romantyczna". Powieść Cathleen Schine również ma szanse na sukces zwłaszcza, że jej popularność może zwiększyć realizowany przez HBO serial (jeśli rzeczywiście nic się nie zmieni i nie zakończy się jedynie na zakupie praw do ekranizacji). W "The New York Review of Books" o najlepszej książce Schine napisano: "Mądra, zgrabnie skonstruowana i poruszająca do głębi. Jest hołdem złożonym Jane Austen i łączy w sobie wszystkie charakterystyczne dla jej prozy cechy: satyryczny obraz społeczeństa, sarkastyczny dowcip, delikatny urok, plastyczny język i zamiłowanie do szczegółu".
... porywa? Można i tak rzec. Z pewnością powinien was zaciekawić. Dobra muzyka, która potęguje napięcie... Dobry i już. Nie ma sensu wszystkiego opisywać. Z ciekawostek - trailer został zrealizowany przez... zachwyconego czytelnika. No proszę, gdyby tak było więcej podobnych miłośników literatury. Jednak do sedna - "Uprowadzona" i Lucy Christopher - to wszystko, co powinniście wiedzieć. Jeśli chcecie zgłębić wiedzę - książka zahipnotyzowała dziewczyny na całym świecie (może okładka do najciekawszych nie należy, ale to, co kryje, warte jest odkrycia). Jeśli to za mało, zapraszam do zaznajomienia się z dalszą częścią informacji. A gdyby... To oczywiście należy przeczytać "Uprowadzoną".
"Rzekę szaleństwa" - debiut Marka P. Wiśniewskiego, otrzymałam w PDF'ie. Książka wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Później zastanawiało mnie tylko jedno - jak zostanie zobrazowana, jaką otrzyma okładkę? Całe szczęście ma świetną. (brawa dla Andrzeja Brzezickiego). Już sama ona intryguje i mówi, że czeka na czytelnika interesująca, tajemnicza, złowroga podróż. Bae najmniejszego zawahania polecam wam tę książkę. Niezwykła. Oby więcej takich debiutów!
Grzegorz Kasdepke - autor doskonałej serii "Detektyw Pozytywka", napisał niezwykle zapawną książkę, która w sposób klarowny wyjaśnia "temat tabu". Który? Przecież zawsze gdzieś kilka się znajdzie. Tym razem chodzi o temat narodzin. Pszczółki, bociany, kapusta - wszystko to sprawia, że nasze dzieci powinny zastanowić się, czy ich rodzice są przy zdrowych zmysłach. Świat dla najmłodszych jest jednak okrutny i wszystkiego natychmiast im nie wyjaśnia. Kasdepke przyszedł z pomocą. Nie mógł zrobić inaczej, przecież pani Miłka... połknęła dziecko! Przedszkolaki są przerażone. Zapraszam na "Horror! czyli skąd się biorą dzieci".
Mnóstwo pieniędzy i za mało czasu dla dzieci. Efekt, według Emmy McLaughlin i Nicoli Kraus, tragiczny. Żeby temu zaradzić, naprawić stosunki panujące w amerykańskich rodzinach, autorki wysłały Nanny. Tak powołały do życia słynną bohaterkę książki "Niania w Nowym Jorku". Powieść w samej tylko Polsce sprzedała się w nakładzie 220 tysięcy. Czy dalsze losy Nanny, czyli "Powrót niani", powtórzy sukces poprzedniczki? Zobaczymy. Jedno już wiemy - pisarki zaserwowały książkę o walce nie tylko z nastolatkami, ale i równolatkami. Zdaje się, że Nowy Jork to wielka szkoła przetrwania. 
Peter V. Brett napisał zdumiewające książki. Nic więc dziwnego, że szybko zdobył grono wiernych fanów. W Polsce za jego teksty zabrała się Fabryka Słów, z czego oczywiście należy się cieszyć. I tak wyszedł "Malowany Człowiek". Część pierwsza, część druga. Wszyscy czekali z zapartym tchem na dalsze tomy. I wreszcie Wielkie Dni nadeszły. Na rynku ukazała się "Pustynna Włócznia, ks.1". I... i oczywiście "Pustynna Włócznia, ks.2"! Znane z okładego "Malowanego..." - Niech cię mrok pochłonie, oraz z "Pustynnej..." - Jedność jest ważna każdej ceny we krwi, kołatają się w myślach czytelników. Ach! Ale, ale - najważniejsze! Zachwycony Peter Brett na swojej oficjalnej stronie chwali ilustracje z polskiego wydania! Dominik Broniek - te personalia również zapamiętajcie.
