Ściskam... za gardło
Jeszcze miesiąc. Tylko jeden miesiąc. I... odbędzie się Babskie Spotkanie Przy Piwie. I... ukaże się "Październikowa lista". Na jedno, i drugie należy czekać z wielką niecierpliwością, gdyż i jedno, i drugie przyniesie wiele emocji. "Październikowa..." to książka, której stwórcą jest Jeffery Deaver. Dla mnie - miłośniczki jego prozy - to literacki mistrz suspensu, mistrz thrillera, mistrz w każdym calu pod każdym względem (jeśli patrzymy na książki). "Guardian" wychwala autora: "Zawrotne tempo, najwyższe napięcie i fenomenalny punkt kulminacyjny. Jeżeli chcecie emocji, sięgnijcie po Deavera". Zainteresowani?
Na takie informacje czeka się zawsze. I zawsze z niecierpliwością. Nowa książka Stephena Kinga - wystarczyłyby tylko cztery słowa, aby u wielu czytelników podniósł się poziom adrenaliny. Pisarz uwielbiany, wręcz ubóstwiany. Autor doskonały. W tej chwili czekamy na "Joyland", który ukaże się w Polsce dwa dni po światowej premierze - 6 czerwca. Ta informacja porusza. A powinno jeszcze bardziej jej rozszerzenie: "Joyland" to Stephen King w szczytowej pisarskiej formie, równie poruszający jak "Zielona Mila" czy "Skazani na Shawshank". To jednocześnie kryminał, horror i słodko-gorzka powieść o dojrzewaniu, która poruszy serce nawet najbardziej cynicznego czytelnika. Ach, och, ech... 
Tak jest zapowiadana. Oczywiście co chwilę mamy "najlepsze książki", "najbardziej oczekiwane", "bestsellery" i tak dalej. Tym razem jednak może być w tym stwierdzeniu więcej prawdy
Za kilka dni w księgarniach pojawi się książka zatytułowana "Żona_22". Kto ją przeczyta? Pewnie wielu. Czy warto? Myślę, że tak. O czym mówi? O życiu. Nic nadzwyczajnego? Oczywiście, że nie, ale... Nasze życie się zmieniło. Siedzimy dłużej w pracy, więcej czasu spędzamy przed telewizorem i ekranem monitora. Biegniemy, a jednocześnie stoimi w miejscu. Wszystko wygląda tak samo - tik, tak, tik, tak, Wszystko się powtarza. Monotonia? Jak ją zmienić? Są sposoby... Melanie Gideon napisała książkę, która przestrzega przed "oddaniem" się Sieci. To jednak nie poradnik, a powieść, która powinna, owszem - zmusić do myśłenia, ale przede wszystkim rozbawić.
Powoli odmierzamy czas do świąt. Liczymy dni do zakończenia starego roku i powitania nowego. Patrzymy na zegarek - trzy, dwa, jeden. Sprawdzamy czas. Jeśli nie na zegarze, to na telefonie, laptopie.
Ach... Och... Ech... Zauroczyła mnie kiedyś barwa głosu Gahana i tak zostało na lata. Gdy dowiedziałam się, że w lipcu przyjadą do Polski, kupiłam bilety na koncert pierwszego dnia sprzedaży (raniutko!). Wielbię słowa. Wielbię muzykę. "Kocham" Dave Gahana. I właśnie z tego powodu z wielką chęcią przeczytam "I Just Can't Get Enough" - biografię Depeche Mode. Odliczam dni do premiery najnowszego krążka tej kultowej grupy. Od dzisiaj zaczynam odliczać również dni do premiery książki Simona Spence'a. Jeszcze miesiąc... 
Z początkiem lutego być może przyjdzie jeszcze większy mróz. Jednak z początkiem lutego przyjdzie też coś na "rozgrzewkę". Ukaże się "Specjalistka", której autorką jest Pamela Rochford.
Chociaż pisanie tej książki niezwykle mnie cieszyło, to moja nowa powieść jest zupełnie inna niż seria o Harrym Potterze, którą doskonale wydawał mój polski wydawca książek dziecięcych - Media Rodzina. Sposób, w jaki Znak planuje podejść do nowego etapu w mojej literackiej karierze, zrobił na mnie ogromne wrażenie i z przyjemnością powierzam mu wydanie mojej nowej powieści The Casual Vacancy -
