Kariera chirurga origami

ludziezpapieru_160Ją stworzył pierwszą: kartonowe nogi, celofanowy wyrostek robaczkowy i papierowe piersi. Stworzył nie z żebra mężczyzny, lecz ze skrawków papieru. Nie był wszechmocnym Bogiem - czytamy w powieści "Ludzie z papieru", którą Świat Książki wypuści na rynek 4 grudnia. Jeśli lubicie książki w duchu Calvina, Borgesa i Garcii Marqueza ta publikacja jest z pewnością dla was. Jeszcze jedno - autor. Salvador Plascencia (pochodzącemu z Meksyku mężczyźnie wyżej wspomniana powieść przyniesła międzynarodową sławę).

czytaj więcej...

"Lód" Dukaja już za kilka dni

dukaj_160Dzieło pomyślane pierwotnie jako opowiadanie, nabrało ostatecznie epickiego rozmachu (ponad 1000 stron). Jak mówi sam autor:- Tak, ja piszę za dużo. Bierze cię temat za gardło – to co? Wsiąkasz. Będziesz sztucznie skracał? Nie, lecisz naturalnym rytmem. I poleciał. Wszem i wobec ogłaszam - w grudniu "Lód" Jacka Dukaja! Jeżeli żołnierz daje strzał z karabinu, to w tej chwili zaczyna istnieć rana, jaką kula w nieprzyjacielu wywierci za jakiś czas; jeśli kto zażywa dawkę nieuleczalnej trucizny, to w tej chwili zaczyna istnieć ostateczny proces śmiertelny, choćby jego chwila nadeszła dopiero za parę dni. Słusznie mówili starożytni: umarliśmy już z chwilą narodzin. Władzy nad dalszą drogą kuli i trucizny (i po części przeżywania się) nie mamy...

czytaj więcej...

Witkacy w pantoflach

witkiewicz_160O, gdyby tak żyć 300 lat. Jest lepiej. Kocham Cię strasznie, ale swoboda to wielka rzecz. To poczucie, wi Pani, że "wsio można, tolko ostorożno". Ale kocham Cię bardzo, bardzo i żałuję, i całuję, i kłuję - napisał w liście do żony Stanisław Ignacy Witkiewicz. 29 listopada na rynku pojawi się publikacja "Listy do żony". Przypominam, że to już druga część (ta obejmuje okres 1928-1931). Cała edycja planowana jest na cztery tomy. Jaki był Witkiewicz? "Wódczany demon" czy facet w pantoflach?
czytaj więcej...

Andrzej Mleczko: - Kochasz swoją Ojczyznę?

mleczko_160Od lat uganiam się za koszulką z rysunkiem larw motyli i napisem: - Żryjmy ile się da. Jak zostaniemy motylami, trzeba będzie udawać intelektualistów. A uganiam się, bo mam nadzieję, że zostanie rozszerzony wybór koszulek damskich. W zwykłych (nawet najmniejszych) dziwnie tonę (wiem, bo kupiłam ze Smokami). Najwidoczniej jestem nieproporcjonalna. Dla jednych Kraków równa się Kościół Mariacki. Dla mnie Kraków to Galeria Andrzeja Mleczki. Dla wszystkich "nieproporcjonalnych" mam zatem dobrą wiadomość - w przyszłym tygodniu będzie można kupić grafiki w innej formie. Pojawi się publikacja zatytułowana "Rozmówki polsko-polskie". Autor - oczywście Andrzej Mleczko.
czytaj więcej...

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany