Od czwartku do niedzieli (15-18. maja) odbywały się w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki 53. Międzynarodowe Targi Książki, których gościem honorowym tym razem był Izrael. Miało się wrażenie, że rzesze odwiedzających, które w ciągu trzech dni (czwartek był dniem zamkniętym dla publiczności) zawitały na tę imprezę, poszerzyły nieco pomieszczenia zacnego PKiN. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Corocznie ilość wystawców, a także - z czego wypada się cieszyć - potencjalnych czytelników, wyraźnie wzrasta. Ponieważ organizatorzy (Ars Polonia) nie kwapią się z powiększeniem powierzchni targowej, z roku na rok przyjazd na MTK wiąże się nieuchronnie z... deptaniem po piętach i trudnością ze złapaniem oddechu.
czytaj więcej...
Tak, kolejne wielkie święto właśnie nastąpiło. Czwartek to jeszcze dzień branżowy, ale już od piątku Targi Książki w Krakowie otworzą szeroko drzwi i wpuszczą gromady czytelników (jeśli ktoś nie wierzy, że frekwencja może dopisać, zapraszam do obejrzenia fotorelacji z poprzedniej edycji Targów; zakładka w PL: Wydarzenia-Targi i imprezy). Święto wszystkich kochających książki zakończy się w niedzielę. Z jednej strony to sporo - oto kilka dni na zakup wymarzonych egzemplarzy, zdobycia autografów, rozmów z autorami i wydawcami, możliwość uczestniczenia w panelach dyskusyjnych, koncertach i wielu innych atrakcjach. Z drugiej to mało, bo na tego typu imprezy nie możemy liczyć w każdym miesiącu.
I mamy kolejną imprezę! Od 19 do 21 września będzie trwał I Warszawski Salon Książki. Ten pierwszy, premierowy odbywać się będzie w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego (ul. Dobra). Książki będzie można oglądać, kupić, a od pisarzy wziąć autograf, zamienić kilka słów, uczestniczyć w ich spotkaniach autorskich. O wszystko zadba 90 wystawców z całej Polski, którzy stolicy postanowili sobie "nie odpuszczać". I dobrze, bo choć podobnych charakterem imprez w kraju mamy już kilka, to wciąż wydaje się tego za mało. Te trzy dni na Salonie mają być przede wszystkim świętem książek i czytelników. Czy się uda?
Największy festiwal poetycki w Polsce - "Port Wrocław", zakończony. Dla tych, którzy nie byli, kilka słów od organizatorów. Dowiedzie się z nich, jak było i jak będzie za rok, a także kto znalazł się w gronie laureatów tegorocznej odsłony. W "Gazecie Wyborczej" o Porcie napisano: - Były tłumy ludzi zasluchanych w wiersze, ożywione dyskusje z poetami i krytykami w foyer i ogródkach piwnych. Z kolei w "Życiu Warszawy" : - Trzynasta edycja festiwalu (...) po raz kolejny udowodniła, że nie ma w Polsce imprezy literackiej, która mogłaby się równać z wroclawskim świętem poezji. Aż chce się rzec - taka prawda. Po prostu.
Kolejne spotkanie w ramach Wakacyjnego Taniego Wrocławskiego Czytania rusza 19 czerwca (i potrwa do niedzieli 22 czerwca). Już po raz czwarty na placu między bazyliką Św. Elżbiety a ul. Św. Mikołaja stanie jeden, biały, wielki namiot. A w nim przez cztery dni od godz. 9:00 do 19:00 wydawnictwa, księgarnie i oficyny muzealne prezentować będą książki (co ważne - wstęp za darmo). Tanie książki. Dobre książki. Książki na wakacje.
Miłośnicy literatury wreszcie doczekali się kolejnych Targów. I to nie byle jakich. Do 18 maja trwają bowiem 53. Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie. Gościem honorowym tegorocznej imprezy jest Izrael. Spotkania z autorami, wydawcami, a przede wszystkim książką odbędą się oczywiście w Pałacu Kultury i Nauki. Jak zwykle zbyt dusznym, jak zwykle zbyt ciasnym, ale i... jak zwykle pięknym i wyjątkowym. Dla tych Targów i dla "Pekinu" warto trochę się pościskać i być na granicy omdlenia.
