Rozgrzeszamy Organizatora 52. MTK - Ars Polonę
gwkamiński
2007-05-24
Pani K. pisała w poprzednim felietonie o skłonności Organizatora 52. Międzynarodowych Targów Książki do nieograniczonego fundowania stomatologicznych usprawnień czytelnikom zauroczonym stoiskiem Gościa Honorowego - Ukrainy. Okazuje się jednak, że gdyby przyszło co do czego, to wcale nie Ars Polona odpowiedziałaby za szkody spowodowane felernym podestem.
Pan Arkadiusz Kozyrski w odpowiedzi na mój e-mail przeprosił za kłopoty spowodowane niewłaściwymi oznaczeniami, zaznaczając przy tym, że Ukraina zamówiła specjalne stoisko targowe w firmie Van Hagen Advertising, realizującej nietypowe zabudowy stoisk targowych. Oboje z panią K. zgadzamy się - stoisko ukraińskie było zdecydowanie nietypowe, owa nietypowość, jednak, w przypadku 52. MTK okazała się zgubna. Ponadto miałbym także wątpliwości, co do dwóch, jakże wzniosłych zasad owej firmy designerskiej:
" Tworzyć znaczy rozumieć potrzeby....
Wygrać znaczy pokonać innych "
Cóż co do rozumienia potrzeb, nikt chyba nie ma żadnych wątpliwości... Zaś jeśli mówimy o pokonywaniu innych, hmm, jeśli można to dopasować do odwiedzających, powalonych wręcz, potęgą profesjonalnego designu, to w pełni się zgadzamy.
Tak, czy inaczej Van Hagen informacji nie potwierdza, ze względu na to, że nasz e-mail nie dochodzi do odbiorcy. Wszystkich poszkodowanych zapraszamy na stronę Van Hagen. Dziękujemy zaś Ars Polonie i panu Arkadiuszowi Kozyrskiemu za pełen profesjonalizm w kontaktach z rozgoryczonymi odwiedzającymi i życzymy powodzenia przy organizacji kolejnych Targów, które już za rok...
Gabriel W. Kamiński