Wcześniej na przełaj przez Barneo, teraz nad Bałtyk
kzarecka
2007-09-06
Michaił Gorbaczow (laureat Pokojowej Nagrody Nobla) powiedział o nim: - Dotarł do najdalszych i najbardziej niezwykłych zakątków naszej planety. Jego książki i reportaże są czytane z ogromnym zainteresowaniem na całym świecie. 8 września ten dziennikarz i aktywny podróżnik-eksplorator, czyli Jacek Pałkiewicz wybierze się na spotkanie do Sopotu (Sala Posiedzeń Rady Miasta w UM; ul. Tadeusza Kościuszki 25/27). Zorganizowana z nim Biesiada Literacka rozpocznie się o godz. 18.
Marek Kamiński o Pałkiewiczu: - Jest gwiazdą na firmamencie podróżniczym, tworzy turystyczny krajobraz - jego sposób na podróżowanie jest inspirujący dla młodych ludzi.
Jacek Pałkiewicz - reporter i podróżnik, od ponad 30 lat przemierza peryferie świata. Żeglarz, karateka, pilot szybowcowy, twórca survivalu w Europie. Zanim został dziennikarzem zarabiał na życie jako oficer na statkach bandery panamskiej, pracował w kopalni złota w Ghanie na głębokości 1600 m, poszukiwał diamentów w Sierra Leone, pływał jako kapitan na wielkich jachtach. Jest członkiem rzeczywistym Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie, jednym z najbardziej aktywnych podróżników-eksploratorów naszych czasów, organizatorem wypraw na wszystkich szerokościach geograficznych globu, autorem książek. W 1998 roku otrzymał Bursztynowego Motyla (nagrodę za najlepszą książkę podróżniczą). Najnowsza wyprawa - na przełaj przez Barneo.
Marta Krawczyk (dział promocji MBP w Sopocie): - Cykl Biesiad Literackich rozpoczął się w roku 2000. Wtedy to właśnie Miejska Biblioteka Publiczna w Sopocie we współpracy m.in. z Agencją R&K Nehrebeccy rozpoczęła cykl spotkań autorskich ze znanymi ludźmi pióra oraz artystami. Spotkania te cieszą się ogromną popularnością wśród zainteresowanych, nie tylko starszych, ale i młodych czytelników i zawsze gromadzą sporą publiczność. Gościliśmy już wielu znanych i docenianych pisarzy i twórców słowa, m.in. Ryszarda Kapuścińskiego, Rafała A. Ziemkiewicza, Olgę Lipińską, Teresę Torańską czy Wojciecha Eichelbergera.
KaHa
