Nowa powieść Roberts

kzarecka

2007-10-05

dym_160Nora Roberts - nazwisko, które kojarzy się z romansami. Oczywście tymi na kartkach książek, a nie tymi, które są pożywką dla skandali obyczajowych. Roberts w tej dziedzinie uzyskała wszelkie możliwe prestiżowe nagrody. Później zaczęła pisać powieści, w których idealnie połączyła wątki miłosne, przygodowe, sensacyjne i obyczajowe. Mix, który wyniósł jej książki na szczyty list bestsellerów. Tym razem możemy poznać Rennie - bohaterkę "Błękitnego dymu", kobietę, która w imię miłości pokonała strach, by przeciwstawić się szaleńcowi, terroryzującemu jej najbliższych.




O książce - Nocny pożar rodzinnej pizzerii zmienił życie małej Reenie. Podpalacz trafił do więzienia, ale dziewczynka zafascynowana ogniem, na zawsze związała z żywiołem swoje życie. Została policjantką w wydziale podpaleń w Baltimore. Od pewnego czasu w mieście zaczynają mnożyć się pożary, giną ludzie, śmiertelne niebezpieczeństwo zaczyna też grozić Reenie i jej ukochanemu. Kto jej sprawcą tragicznych płomieni? I dlaczego?

Fragment
Gdy weszli do mieszkania, pomógł Rennie zdjąć palto. Znów musnął jej szyję. Odsunęła się od niego i głęboko odetchnęła, zanim obróciła się przodem.
- Usiądźmy - zaproponowała.
- Plany na wesele. - Roześmiał się, rozkładając ręce. - Wiem, że kobiety lubią się od razu w to rzucać, ale skoncentrujmy się na razie na naszych zaręczynach. - Podszedł bliżej i przesunął palcami po jej policzku. - Pozwól mi się skupić na tobie.
- Luke, musisz mnie wysłuchać. W restauracji nie dałeś mi szansy. W jednej chwili pokazałeś pierścionek, a w drugiej kelner już nalewał szmpana, a ludzie klaskali. Stawiasz mnie w głupiej sytuacji.
- O czym ty mówisz? Nie podoba ci się pierścionek?
- Oczywiście, że pierścionek mi się podoba, ale ja go nie przyjęłam. Nie dałeś mi możliwości. Uznałeś to za pewnik. Przykro mi, bardzo mi przykro, Luke, ale zrobiłeś to na wyrost.
- O czym ty mówisz?
- Luke, do dzisiejszego wieczoru nawet nie wspomnaliśmy o małżeństwie, a teraz nagle nasz zaręczasz i przeprowadzasz do Nowego Jorku. Zacznijmy od tego, że wcale nie chcę się przeprowadzać do Nowego Jorku. Tu mam rodzinę i pracę.
- Chryste, to tylko parę godzin jazdy pociągiem. Jeśli chcesz, możesz odwiedzać rodzinę co kilka tygoni, chociaż - moim zdaniem - już dawno powinnaś odciąć tę pępowinę.
- Nie pytałam cię o zdanie - powiedziała cicho. - Tak samo jak ty nie pytałeś mnie. Ja tez ostatnio dostałam awans, którego - o ile pamiętam - nie raczyliśmy świętować.
- Na Boga, nie możesz tego porównywać...
- Nie porównuję, tylko stwierdzam fakty. - O wiele za późno - przyznała w duchu. Jej wina. - To, co robię, nic a nic cię nie obchodzi, ale zakładasz, że zrezygnuję z pracy w wydziale i z radością wyjadę z tobą do Nowego Jorku.
- Chcesz się bawić ogniem? Myślę, że w Noym Jorku też mają pożary.
- Nie deprecjonuj tego, co robię.
- A czego ty oczekujesz?! - Teraz już krzyczał. - Stawiasz swoją pracę ponad mnie, ponad nas. Uważasz, że mogę sobie pozwolić na rezygnację z awansu i pozostanie tu, w Baltimore, że w niedziele gotować spaghetti? Jeśli nie potrafisz pojąć, dlaczego moja kariera jest ważniejsza, bardzo cię przeceniłem.
- Nie potrafię, więc przeceniłeś.

Nora Roberts "Błękitny dym"; Wydawnictwo: Świat Książki; Format: 125 x 200mm; Liczba stron: 496; Okładka: miękka; ISBN: 83-247-0193-1

KaHa

Tagi: nora roberts, błękitny dym, wydawnictwo świat książki, książka, lista bestsellerów, książki, powieść, pożar, romans, sensacja, przygpda, obyczajowa, książki,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany