Idź w stronę światła

kzarecka

2007-12-20

swiatlo_160Choć napisała już trzynaście książek, u nas nie jest jeszcze tak sławna jak w Stanach Zjednoczonych. Anita Shreve. Dziś o jej książce. Książce, która trafi do czytelników na początku stycznia. "Światło na śniegu" to wrażliwa i zaskakująca opowieść o miłości i jej konsekwencjach. Wprost - taka "do popłakania". Jakże bowiem nie uronić łzy, gdy pada stwierdzenie:- Odnaleźć się po wielkiej stracie jest jeszcze trudniej niż przyjąć ją do wiadomości.? Powieść o śmierci i narodzinach. O stracie i wielkim darze.



O książce - Dwunastoletnia Nicky straciła w wypadku mamę, a jej ojciec Robert ukochaną żonę. By uciec od świata, opuszczają Nowy Jork i zamieszkują na odludziu. Pewnego dnia znajdują kwilącego noworodka. Dramatyczna historia cudem uratowanej dziewczynki i jej matki wdziera się w tragedię Nicky i Roberta, stając się swoistym lekarstwem na ich niedawne przeżycia.

Głęboko przejmująca, pełna emocji powieść obyczajowa o zwykłych ludziach i tragedii, po której muszą stanąć na nogi, napisana z wielkim wyczuciem i zrozumieniem ludzkiej duszy.

Fragment
- Wszystko w porządku, tato? - pytam.
- Tak, dlaczego pytasz?
- Bo nie zszedłeś na dół.
- Bardzo późno położyłem się wczoraj spać.
Moje oczy przyzwyczajają się do mroku i dostrzegam nad uszami taty siwe kępki włosów. Czy to coś nowego?
- Dalej pada? - pyta ojciec.
- Aha.
Wstaje i masuje sobie dolną część pleców.
- Trzeba odśnieżyć drogę do szopy z drewnem na wypadek, gdyby wyłączyli prąd.
- Ja to zrobię - mówię.
Ojciec unosi brew. Nigdy nie zgłaszam się do pomocy w pracach, których nie lubię. Podchodzi do okna i podnosi rolety. Mimo że dalej jest szaro, jak podczas śnieżycy, to jednak światło odbija się od małej fotografii, stojącej na komodzie. Wchodzę głębiej do pokoju, żeby lepiej widzieć zdjęcie.
Przedstawia roczną Clarę. Musiało zostać zrobione wkrótce przed wypadkiem. Na zdjęciu mała ma na sobie niebieski sweterek, ale ktoś, być może nawet ja, owinął jej szyjkę granatowym szalikiem ojca, a na główkę włożył narciarską czapkę. Spod czapki wystaje nierówny brzeg grzywki, a nad uszami sterczą pędzelki włosów. Oczy małej, nienaturalnie wielkie, przybrały kolor sweterka. Flesz oświetlił jej okrągłe policzki i nos, które lśnią jak gdyby wewnętrznym światłem. Dolna warga błyszczy różowo. Clara robi wrażenie zachwyconej swoim nowym strojem i pokazuje w uśmiechu dwa górne zęby. Na czole, z prawej strony, ma czerwony strupek wiel­kości grochu.
Jest to nowa fotografia, to znaczy stara, tylko świeżo postawiona na komodzie. I chociaż rzadko wchodzę do pokoju ojca, jestem przekonana, że w dniu znalezienia dziecka jej tam nie było.
Coś się we mnie kurczy, jakby ktoś wyciskał gąbkę.
- Była taka śliczna - odzywa się za moimi plecami ojciec.

Anita Shreve "Światło na śniegu"; Wydawnictwo: Świat Książki; Format: 125 x 200 mm; Liczba stron: 240; Okładka: twarda; ISBN: 83-247-0006-4

KaHa

Tagi: Anita Shreve, Światło na śniegu, ksiązka, świat książki, powieść,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany