I kto to mówi

kzarecka

2008-04-21

Ona i on żyją razem. Ona i on już się nie kochają. Ona myśli, że lekarstwem na całe zło będzie dziecko. Inny on ucieka przed wózkiem dziecięcym. Inna ona nie widzi nic poza swoim dzieckiem. Dziecko, dziecko, dziecko. W "Company" pojawiło się zdanie: - Wciąga czytelnika od razu, nawet jeśli jest on jak najdalszy od myśli o dziecku. Dziecko to szaleństwo. Jeśli ktoś sądzi inaczej, najwidoczniej nie ma w pobliżu żadnego małego człowieczka. Jeśli w tym gronie (bądź całkiem innym) znajdują się tacy, których opis szaleństwa interesuje, powinni sięgnąć po powieść "Babyville" Jane Green. Dziecko, dziecko, dziecko...

O książce - Julia i Mark tkwią w pozbawionym miłości związku. Julii wydaje się, że pomogłoby im dziecko, ale może to jednak nie jest rozwiązanie problemów… Maeve z kolei unika odpowiedzialności – na widok wózka ucieka w popłochu. Jednonocna przygoda skutkuje niechcianą ciążą. Ale na ile ta ciąża naprawdę jest niechciana? Samantha jest zauroczona swoim dzieckiem, jednak jak jej mąż Chris poradzi sobie z faktem, że nagle żona jest nieosiągalna, poza tym czy obsesja Samanthy jest naprawdę zdrowa?

Tagi: Jane Green, Babyville, książka, i kto to mówi, dziecko,

<< Powrót