Nigdy nie mów: - Żegnaj

kzarecka

2008-05-02

jedendzienzpanem_1605 maja do księgarń trafi książka "Jeden dzień z Panem Julesem". Mnie natychmiast skojarzyła się z "Cudem" Ignacego Karpowicza. Skojarzyła jednak tylko i wyłącznie przez jeden fakt - ktoś umiera, ktoś inny chce żyć przy jego boku. Przy "Cudzie" można było się śmiać, przy "Jednym dniu..." raczej płakać. To ciepła, poetycka i poruszająca opowieść o stracie, przemijaniu, ale także o miłości i nadziei. Autorką jest Diane Broeckhoven.



O książce - Poranek zaczyna się niewinnie, od zapachu kawy, który jak zwykle towarzyszy Alice w drodze z sypialni do kuchni. Dopiero tam odkrywa, że nagle została wdową. Aby móc w spokoju pożegnać się z mężem, ukrywa fakt jego śmierci. Pragnie spędzić z nim jeszcze jeden dzień, by podzielić się wszystkimi niewypowiedzianymi myślami i uczuciami, które kryła w sobie przez długie lata. W tym niezwykłym dniu towarzyszy jej autystyczny chłopiec, dla którego śmierć Pana Julesa oznacza nagły koniec codziennych, nadających rytm jego dobie rozgrywek szachowych.

Diane Broeckhoven "Jedne dzień z Panem Julesem"; Wydawnictwo: Galaktyka; Liczba stron: 80; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-7579-024-5

KaHa

Tagi: Diane Broeckhoven, Jedne dzień z Panem Julesem, książka, cud, ignacy karpowicz,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany