Indiana jak Rambo
kzarecka
2008-05-19
Indiana Jones był jak John Rambo. Na filmy i z jednym, i z drugim zawsze czekało się z niecierpliwością. I nieważne, że mogły się okazać kompletną klapą. Coś w sobie miały. Coś, co mimo wszystko przyciągało. Wieczni bohaterowie. Bohaterowie, którzy doczekali się czterech filmów. Już 22 maja do polskich kin trafi "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Jak tym razem poradzi sobie Harrison Ford - dodajmy, że to już 65-letni mężczyzna, a Steven Spielberg postanowił postawić (tak jak we wszystkich pozostałych częściach) bardziej na kaskaderów niż na efekty komputerowe? Już niedługo zobaczymy. Wcześniej natomiast możemy przeczytać książkę Jamesa Rollinsa napisaną na podstawie scenariusza do tego filmu.
O książce - Rok 1957. Amerykańscy archeolodzy, którzy badają świątynię Majów, zostają zaatakowani przez... radzieckich komandosów. Rosjanie mordują naukowców i porywają szefa ekspedycji - doktora Indianę Jonesa. Tak zaczyna się nowa przygoda słynnego archeologa. Tajna amerykańska baza w Strefie 51, cmentarzysko na płaskowyżu Nazca, zaginiona dolina w Peru i tajemnicza piramida - tam Indy staje do pojedynku z podstępnym przeciwnikiem. Stawką jest coś, przy czym bledną wszystkie cuda świata.
James Rollins "Indiana Jones i Królewstwo Kryształowej Czaszki"; Wydawnictwo: Amber; Format: 145 x 205 mm; Liczba stron: 232; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-2413-066-5
KaHa
