Polska z perspektywy Kurwidołka

kzarecka

2008-07-24

haszyszopenki_160W "Haszyszopenkach" nie ma górników, stoczni i demonstracji, jest senne osiedle i zwykli ludzie, którym polityka nie przesłania świata. Jednak Polska początku lat 80. widziana z perspektywy Kurwidołka nie jest mniej prawdziwa od tej z podręczników historii. "Haszyszopenki" to debiut literacki Jarosława Maślanka. Kurwidołek? Cóż to takiego? Otóż miejsce. Zwykłe miejsce. Zwykłe osiedle. Zwykła ulica. Nawet ludzie zwykli. Tylko Polska... jakaś inna. Polska sprzed dwudziestu sześciu lat. To spojrzenie na stan wojenny z nowej, co ważne - zaskakującej, perspektywy.



O książce - Co to są haszyszopenki? Czy Dzienniki gwiazdowe Lema wystarczą, by oderwać się od ziemi? I czy przed końcem wakacji dojdzie do ostatecznej rozprawy ze ormowcem Trzynachą, osiedlowym wrogiem numer jeden?
Jest rok 1982. Małe przemysłowe miasteczko, którego życie ogniskuje się wokół zakładów zbrojeniowych i gdzie obficie leje się wytwórnianka Jędrka Pijaka. Maks spędza całe dnie w towarzystwie Wronka. Coraz bardziej okrutne zabawy są dla chłopców jak narkotyk. Ta dziwna przyjaźń jest substytutem rozpadającej się rodziny. Ma stanowić panaceum na zaczepki kolegów w szkole, na powolne karłowacenie ojca, na brak matczynej miłości. Szybko jednak okazuje się iluzją. Jak niemal wszystko na osiedlu przy ulicy Jodłowej, zwanym pieszczotliwie Kurwidołkiem.

Przemysław Czapliński: - Tak przygnębiającej opowieści o polskim społeczeństwie czasów stanu wojennego chyba jeszcze nie czytałem. Autor mimowiednie wystawił solidarności (rozumianej jako więź społeczna, a nie jako związek zawodowy) czarne świadectwo, choć zaznaczyć trzeba, że nie jest to zapiekła próba kompromitacji, jakiej na przykład podjął się Redliński w Krfotoku.

Filip Modrzejewski: - "Haszyszopenki" Jarosława Maślanka polecam wszystkim, sobie też: zwolennikom dobrej książki, dorosłym chłopcom, wielbicielom stylu, miłośnikom zabaw literackich, w których zmieniają się tylko plansze, lecz reguły pozostają te same.

Fragment
Nagle złapał mnie za rękaw.
– Patrz, Trzynacha idzie.
Nasz sąsiad szedł chodnikiem, omijając co większe wyrwy. W lewej ręce niósł siatkę z nylonowych żyłek, a w niej butelkę mleka, chleb, jakieś warzywa. Ubrany w niebiesko-zieloną kamizelkę narzuconą na goły, wątły tors, jasne materiałowe spodnie (które w sierpniowym słońcu prześwitywały, ukazując rozciągnięte gacie) i skórzanopodobne sandały, model noszony chyba przez wszystkich dorosłych facetów z naszego bloku, wyglądał jak jeden z typowych mieszkańców osiedla.
Wronek, niewiele się namyślając, splunął na klamkę i przymknął delikatnie drzwi od klatki. Wycofaliśmy się w głąb korytarza i ustawiliśmy przy wejściu do piwnicy. Po chwili klamka opadła, drzwi uchyliły się, a Trzynacha siarczyście zaklął.
– Och ty, k-kurwa! – Kopnął drzwi, które łupnęły w ścianę, odpryskując kawałek farby. Na podłogę zleciała blaszana tabliczka z nadrukowanym plakatem: „Bumelant – to dezerter z frontu walki o pokój i silną Polskę”.
Trzynacha podniósł rękę, przyjrzał się temu, co na niej zostało, wykrzywił twarz z obrzydzeniem i wytarł plwocinę o spodnie.
– Co za cholera! Niech ja dorwę smarka, który to zrobił!
Dostrzegł nas, wyglądających zza rogu, i bez chwili namysłu zamachnął się siatką z zakupami. Pocisk trafił w stojak na rowery, butelka się rozprysła, a ja poczułem, że nogawkę moczy mi mleko. Ziemniaki i cebula rozsypały się po korytarzu.
– Wronkiewicz, nie daruję ci! Zobaczysz, stary spierze ci dupę! – wrzeszczał Trzynacha, biegnąc w naszą stronę.
Czmychnęliśmy do piwnicy i przez uchylone okno wygramoliliśmy się na zewnątrz. Po chwili byliśmy już w lesie.
– Głupi kutafon – stęknął Wronek. – Słyszałeś, powiedział, że nakabluje mojemu ojcu, fajansiarz. Jak tylko mój stary wróci z Twierdzy, zajmie się tym małym kapusiem.

Jarosław Maślanek "Haszyszopenki"; Wydawnictwo: W.A.B.; Format: 123 x 195 mm; Liczba stron: 256; Okładka: twarda; ISBN: 978-83-7414-470-4

KaHa

Tagi: Jarosław Maślanek, Haszyszopenki, książka, fragment, stan wojenny,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany