Unieście rąbki
kzarecka
2008-08-28
Jerzy Jarniewicz (fragment wstępu): - Tytuł, który w zwierciadlanym odbiciu dwu przyimków 'od-do' zdaje się wyznaczać początek i koniec, punkt wyjścia i stację docelową, może nazbyt arbitralnie zakreśla granice tej książki, ale z pewnością nie zakreśla, bo zakreślić nie jest w stanie, granic samego zjawiska, jakim jest współczesna poezja amerykańska. Pieśni i skowyt przywołane w tytule odsyłają do dwu punktów orientacyjnych na mapie poezji amerykańskiej ubiegłego wieku - do 'The Cantos', czyli 'Pieśni', Ezry Pounda, i do 'Howl', czyli 'Skowytu', Allena Ginsberga.
Co znajdziemy w publikacji?:
Przedmowa: Rozpiętość przyimków, czyli o tytule tytułem wstępu
Imiona i głosy, czyli Wallace Stevens słucha oceanu
Plusk, czyli "być" w jednym wierszu Williama Carlosa Williamsa
Bestia, czyli jak Pound poszedł na okręt
Niewyplute niedopałki, czyli kłopoty z Eliotem
Czy e.e. cummings jest sentymentalny, czyli choinka i pisuar
Otwieranie klatki Cage’a, czyli "nic" w obszarze wolności
Horyzontalne wiersze Charlesa Bukowskiego
Beatnik w niebiesiech, czyli Ginsberg kanonizowany
Monsieur Sosostris, czyli James Merrill rozmawia z duchami
Spowiedź bez rozgrzeszenia, czyli dlaczego Anne Sexton opiewa macicę
Zwycięstwo mitu, czyli Sylvia Plath zapisana
Osobliwe kombinacje, czyli Harry Mathews w labiryncie
Jabłko Picassa, czyli nieprzezroczystość poezji konkretnej
Plemienny lęk nocy, czyli Yusef Komunyakaa schodzi pod ziemię
Slam, czyli wiersze na ringu
Grzegorz Jankowicz: - Na okładce Od pieśni do skowytu Jerzego Jarniewicza znajduje sie słynne zdjęcie Gordona Balla - grupa kadetów czyta Howl Ginsberga w ramach obowiązkowych zajęć z literatury w szkole wojskowej (ponoć seminarium prowadził sam Ginsberg!). Z jednej strony wywrotowa poezja, z drugiej - umęczone i obojętne twarze żołnierzy. Książka Jarniewicza nie jest historyczną prezentacją dwudziestowiecznej poezji amerykańskiej (od Pieśni Pounda do Skowytu Ginsberga), lecz zbiorem esejów, w których autor tropi kulturowe napięcia i paradoksy, opisuje polityczny opór wobec literatury i instytucjonalny akcept dla najbardziej nawet rewolucyjnych projektów poetyckich, odsłania ideologiczne zaplecze poezji i kreśli nowe ścieżki, którymi może podróżować czytelnik zafascynowany Amerykanami. Gdyby Jarniewicz prowadził zajęcia z literatury w akademii wojskowej, historia światowych konfliktów wyglądałaby zupełnie inaczej!
Edward Pasewicz: - Oto ukazuje się w Biurze książka, która w światku literackim powinna narobić zamieszania. Myślę o książce Jerzego Jarniewicza Od pieśni do skowytu. Chodzi oczywiście o Pieśni Pounda i Skowyt Ginsberga, ale jest tam rozdział dotyczący T.S. Eliota i to on moim zdaniem może zaważyć na odbiorze tej książki. Bo zapytuje Jarniewicz wprost: Dlaczego ewidentny antysemityzm Eliota jest pomijany? Dlaczego nasi klasycyści, Wencel, Koehler, nie rozliczają Eliota z antysemityzmu? Bardzo chciałbym, przeczytać jakąś polemikę na ten temat. Może właśnie to byłoby najfajniejsze. Zobaczyć, jak spiera się Wencel z Jarniewiczem. Bo to co napisał jest ważne i ważkie: "W tym miejscu nie można nie powiedzieć paru słów o stosunku Eliota do kwestii żydowskiej, nie w duchu 'poprawnościowej' lustracji, ale dlatego, że, jak twierdzę, antysemityzm ma u Eliota charakter niemal systemowy, wpisany jest w jego wizję kultury. Bez próby zrozumienia tego żałosnego aspektu twórczości Eliota nie zrozumiemy nie tylko jego koncepcji społeczeństwa chrześcijańskiego, ale także - co dziś może ważniejsze - metaforyki wielu jego wierszy. Co więcej, przemilczanie antysemityzmu Eliota nie służy zrozumieniu politycznych wyborów całej jego generacji - generacji Yeatsa, Pounda, Wyndhama Lewisa, Hulme'a, czyli pierwszego pokolenia modernistów, którzy w konfrontacji faszyzmu z komunizmem wybrali, mniej lub bardziej świadomie i konsekwentnie, faszyzm. (W odróżnieniu od pokolenia Orwella i Audena, które w latach bezpośrednio poprzedzających drugą wojnę światową opowiedziało się po przeciwnej stronie konfliktu, zgłaszając akces do komunistycznej czy komunizującej lewicy)". I o tym trzeba byłoby pomówić.
Jerzy Jarniewiecz "Od piesni do skowytu. Szkice o poetach amerykańskich"; Wydawnictwo: Biuro Literackie; ISBN: 978-83-60602-75-1
KaHa