Uczynić różnicę, czyli co powinniśmy zrobić dla siebie
kzarecka
2008-10-02
Tomasz Lis napisał kolejną książkę. Jej tytuł to "My, naród". Działań promocyjnych będzie od.. i ho, ho! Prasa, Internet, nośniki zewnętrzne, spotkania autorskie i wiele innych. Szkoda, że zdecydowana większość książek nie jest reklamowana z taką siłą. Jedyny minus (który lada chwila zmienić się powinien) jest strona internetowa dedykowana publikacji: www.polskanaTAK.org (póki co nie działa; widnieje jednak napis: "Strona w budowie", więc należy cierpliwie czekać na rezultaty pracy). A książka? Jaka będzie? Sprawdźcie sami.
O książce - Stratą czasu jest pytanie, co politycy powinni zrobić dla nas. Wolę zapytać, co my sami powinniśmy zrobić dla siebie – pisze Tomasz Lis w świetnej książce dla wszystkich bez względu na wiek, płeć i przekonania. Jak "zniszczyć i zakopać polskie piekło"? Jak pokonać narodowe kompleksy? Czego nasza szkoła "uczy, a nie powinna i nie uczy a powinna"? Co mogą zdziałać media? Jednym tchem czyta się tę błyskotliwą, mądrą i optymistyczną książkę, pełną wyrazistych przykładów "z życia", anegdot, faktów i konkretnych rad.
Fragment
Na pomysł napisania tej książki wpadłem w Chinach, w 2007 roku, w czasie spotkania Młodych Globalnych Liderów (dość pretensjonalna nazwa, przyznaję). Młodzi ludzie z całego świata, którzy już zdążyli osiągnąć sukces w biznesie, w działalności charytatywnej czy w mediach, przyjechali tam, by zastanawiać się, co właśnie oni mogą zrobić, by pomóc rozwiązać niektóre problemy świata. Całe towarzystwo podzieliło się na podgrupy, by wypracować jakieś rozwiązania, a to w sprawie głodujących dzieci w Afryce, a to w sprawie dostępu do edukacji w krajach Trzeciego Świata, a to w sprawie dystrybucji komputerów za 100 dolarów. Było to imponujące, bo większość zebranych stanowili milionerzy albo multimilionerzy, od założyciela Wikipedii, przez wiceszefa Google’a, po wiceprezydenta nowojorskiej giełdy, a wszyscy nie żałowali czasu i energii, by zmierzyć się z problemami, które, dokładnie rzecz ujmując, w najmniejszym stopniu nie były ich problemami. Jest w Ameryce takie sformułowanie, określające część motywacji ludzi próbujących się zmierzyć z problemami większymi niż oni sami – to make the difference – uczynić różnicę, krótko mówiąc, sprawić, że w kwestii X, Y czy Z coś się ruszy, choćby o parę centymetrów. Młodzi, a ściślej mówiąc, jeszcze młodzi ludzie, przyjechali do Dalian w Chinach właśnie po to, by "uczynić różnicę". Pełen szacunku dla nich wszystkich pomyślałem wtedy jednak, że zanim zajmę się problemami globalnymi, chciałbym spróbować zmierzyć się z problemami lokalnymi, naszymi, polskimi.
Tomasz Lis "My, naród"; Wydawnictwo: Świat Książki; Format: 125 x 200 mm; Liczba stron: 256; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-247-1327-1
KaHa
