Przeniknąć Kapuścińskiego
kzarecka
2008-11-06
Alicja Kapuścińska (Posłowie): - Nie jestem języko-, ani literaturoznawcą, nie pretenduję więc do tego, abym mogła się wypowiadać o pisarstwie mego męża, Ryszarda, na równi z autorytetami, zabierającymi głos na łamach tej książki.
Byłam natomiast przed długie lata pierwszą czytelniczką jego tekstów, a niektóre fragmenty znałam na pamięć.
Ryszard nigdy nie dzielił się obszernie wrażeniami i przeżyciami z kolejnych podróży zaraz po powrocie. Były to krótkie, lapidarne informacje. Twierdził, że jeśli wszystko opowie, to później już tego nie napisze. Przechowywał więc w swojej pamięci to, co widział, poznał, czego doświadczył, a pamięć miał niezwykle pojemną i długotrwałą. O wielu sytuacjach, zagrażających jego życiu, dowiedziałam się po latach z Wojny futbolowej, Hebanu czy Podróży z Herodotem.
Mój stosunek do jego twórczości jest - co zrozumiałe - bardzo osobisty, ale wysoką klasę jego pisarstwa potwierdzają liczne przekłady książek, znajdujące wielu czytelników w różnych stronach świata. Niemniej liczne też były nagrody, odznaczenia, a także doktoraty honorowe, których w kraju i za granicą.
Żal jednak, że nie zdołał napisać zaplanowanych trzech książek, do których już poczynił zaawansowane przygotowania: o podróży śladami Bronisława Malinowskiego, o Ameryce Łacińskiej i o rodzinnym swym mieście na Polesiu - Pińsku.
Teraz, kiedy już nie doczekamy się kolejnych pozycji jego autorstwa, pora na podsumowania. Książka, którą mamy w ręku, stanowi - moim zdaniem - wszechstronne, wielogłosowe omówienie różnych aspektów jego pisarstwa. Pokazuje go też jako antropologa kultury, posiadającego umiejętność analizowania faktów i danych, zwłaszcza tych, znanych mu z autopsji.
Z wieloma spośród autorów łączyła Ryszarda przyjaźń. Niektórzy pisali wcześniej laudacje lub recenzje z okazji jego przewodów doktorskich. Innym z kolei udzielał pomocy przy pracach doktorskich lub habilitacyjnych, omawiających jego twórczość.
Te wcześniejsze kontakty - być może - miały dodatkowy wpływ na ocenę dokonań i osobowości Ryszarda. Stąd nie tylko naukowe, specjalistyczne podejście, ale i bardziej osobiste, bezpośrednie spojrzenie, jakie można znaleźć w zamieszczonych w książce esejach, rozprawach, artykułach.
Pragnę wyrazić wdzięczność wszystkim autorom za wnikliwą analizę tekstów, które wyszły spod pióra Ryszarda, za poświęcony czas i trud. Sądzę, że czytelnicy i badacze otrzymują cenną pozycję, jakiej dotąd brakowało w piśmiennictwie dotyczącym jego dorobku.
Bohdan Zadura: - Życie jest z przenikania... przynosi analizę wszystkich ról Kapuścińskiego: reportera, artysty, filozofa, antropologa, historiozofa. Wyłania się z tej książki nie tylko kompetentny opis twórczości Ryszarda Kapuścińskiego, lecz również i on sam, zaś wątki wspomnieniowe, jak choćby w szkicu Jarosława Mikołajewskiego, wzbogacają ją o bardzo ludzki wymiar.
Bogusław Wróblewski "Życie jest z przenikania... Szkice o twórczości Ryszarda Kapuścińskiego"; Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy; Okładka: twarda; ISBN: 978-83-06-03-145-4
KaHa