Hania i Jarosław Iwaszkiewiczowie - Piotr Mitzner

dgajda

2008-12-01

hania_i_jaros322aw_160W ostatnich latach prawdziwe odrodzenie przeżywa polska biografia. Jak grzyby po deszczu wyrastają opowieści o sławnych literatach, zasłużonych wojownikach czy uśmiechających się z czołówek tabloidów – gwiazdach hollywoodzkich produkcji. Współcześni czytelnicy chętnie sięgają po te pozycje, ponieważ lubią czytać o bolączkach oraz pikantnych szczegółach z życia intymnego znanych im ludzi. Ciekawią nas przemilczane dotąd ich tajemnice alkowy oraz skandaliczne postępowanie.



Piotr Mitzner to bardzo rzeczowy i dokładny biografistyk. Jego "Hania i Jarosław Iwaszkiewiczowie" wyrasta z głębokiego zainteresowania życiem i twórczością czołowego Skamandryty oraz jego żony – Anny. Całość przepełniona jest smakowitymi fiszkami, pikantnymi historyjkami z prywatnego życia literatów.

Anna urodzona 17 grudnia 1897 w małej wiosce pod Warszawą wywodziła się z rodziny przemysłowców. Ojciec – fabrykant z krwi i kości, nie był skłonny do oszczędnego trybu życia. W życiu żony Iwaszkiewicza brakował matki. Ten bardzo poważny niedobór miłości matczynej stał się przyczyną wielu dywagacji na temat rodzicielstwa, miłości między matką a córką. Anna z racji luźnej i niezobowiązującej relacji napisała w swoim dzienniku: - Dziwnym zbiegiem okoliczności na rogu placu Trzech Krzyży spotkałam moją matkę, tę dziwną kobietę, której stosunku do mnie nigdy nie mogłam zrozumieć. Nie widziała mnie zresztą i tak minęłyśmy się w ciemności, dalekie sobie jak zawsze. Słowa Anny są świadectwem jej stosunku, nierozwiniętej, kalekiej więzi z matką, która w miarę upływu lat powoli zanikała... Przez całe życie miała za złe, że opuściwszy ją w dzieciństwie wybrała namiętny romans ze znakomitym pianistą Józefem Śliwińskim. O swoim rosyjskim epizodzie pisała jako o "cudownej, najszczęśliwszej epoce życia". Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, Anna powraca wraz z ojcem do stolicy i bryluje w towarzystwie stołecznej inteligencji. Jej znajomy Roman Jasieński entuzjastycznie wyrażał się o "dziewczynie o żywej inteligencji, dużej erudycji i kulturze". Uznawano ją za jedną z najciekawszych i najładniejszych partii w Warszawie. Miała wielki szacunek do sztuki, literatury i o dziwo – jako córka kapitalisty – z pogardą odnosiła się do ludzi, których głównym celem było pomnażanie swojego majątku. Czteroletni związek z Krzysztofem Radziwiłłem, który potwierdzono zaręczynami, został definitywnie zakończony w 1922 roku, gdy kobieta poznała "młodego, kameralnego, lirycznego poetę Iwaszkiewicza, uchodźcę z Ukrainy".

Urodzony w 1894 roku syn postyczniowego powstańca Jarosław Iwaszkiewicz, w wieku ośmiu lat został osierocony przez ojca i dorastał w domu pełnym kobiet. Student prawa żywo interesował się kulturą oraz muzyką. Pod wpływem kuzyna Karola Szymanowskiego porzucił tę ostatnią i całą uwagę skupił na literaturze. Fascynowali go Rimbaud i Wilde, więc plotkarska Warszawa mówiła o homoseksualizmie młokosa. W jego pierwszych tomikach kobiety traktowane są z dystansem, ironią, niechęcią. Iwaszkiewicz wspomina, ze od dziecka marzył o "spokojnym domu, w którym funkcjonowałaby instytucja małżeństwa". Jego plany matrymonialne musiały być więc zwykle intratną gierką, określoną na przyszłościowy zysk i pozorną stabilizację. Cytując Piotra Mitznera można powiedzieć, że "pomysły na życie i samo życie to widocznie dwie różne sprawy".

Drogi Anny i Jarosława ostatecznie połączyły się 12 września 1922 roku. Anna wspomina o nieprzespanych nocach oraz cudownych świętach, które spędziła wespół ze swoim mężem. Jarosławowi nie opowiadają zasady panujące rodzinie przyszłej małżonki. Nie rozumie wrogiego stosunku wobec jego osoby. Pisze: - Gdybym zdawał sobie sprawę ze wszystkich trudności życiowych, jakie ściągnie na mnie małżeństwo z osobą pochodzącą z takiej rodziny jak Hania, na pewno bym się zawahał mojej decyzji. Iwaszkiewicz twierdzi, że uprzedził ją "z ust swoich" o inklinacjach do mężczyzn. Dzieląc wraz z rodziną Hanny siedlisko pod Warszawą, Iwaszkiewicz wciąż waśnił się z mieszkańcami. Oazą względnego spokoju było mieszkanie w Kopenhadze. Kryzys w ich związku powoduje głęboka depresja, która kończy się chorobą psychiczną Anny. Wiele osób zarzuca pisarzowi, że wywołała ją wieść o tym, że jest on biseksualny. W swoim dzienniku zadaje kłam temu stwierdzeniu, czego potwierdzenie jest relacja Anny. Wieloletni związek można opisać za pomocą sinusoidy upadków i wzlotów. Pomimo waśni, wciąż mówili o sobie z szacunkiem, Iwaszkiewicz często zaznaczał, że "Anna jest najważniejszym człowiekiem w jego życiu".

Jarosława i Annę połączyło niesamowite, w zasadzie pozbawione namiętności uczucie. W ich relacji pożądanie zostało zepchnięte na dalszy plan. Za najbardziej istotne uznano przywiązanie, wzajemną pomoc, wsparcie i spolegliwość. Warto zauważyć, że siła tej relacji przysłoniła skłonności homoseksualne męża. Anna wykazała się wielką wyrozumiałością, gdy Iwaszkiewicz przeniósł się na jakiś czas do Kopenhagi po śmierci swojego ukochanego – Jerzego.

Drugie wydanie książki traktującej o miłości Iwaszkiewiczów poddane zostało wielu poprawkom oraz rzetelnej korekcie. Książkę wzbogacono o moc zdjęć pochodzących z archiwum pisarza. Fotografie doskonale obrazują wizualną przemianę pisarza i jego towarzyszki. Nastrój zadowolenia oddaje zdjęcie pisarza na chwilę przed przeprowadzką do Stawisk. Na jego twarzy odmalowuje się radosny, szczery uśmiech wolności, swobody. Z pewnością uważał, że jest to kolejny, nowy, a co za tym idzie – lepszy etap jego życia. Czy tak się stało? Życiu Iwaszkiewicza i Anny można przypisać tę niesamowitą cechę niejednoznaczności. W chwilach spełnienia i chwilowych radości doszukiwali się "dojmujących ciemności".

"Hania i Jarosław Iwaszkiewiczowie" to pozycja dla miłośników, kolekcjonerów osobliwych opowieści. Ja – wielki admirator pióra dwudziestowiecznego powieściopisarza, nie korzystałem z wiedzy na temat jego twórczości. Zachwycałem się raczej faktograficznym rozmachem książki i klarownie poprowadzonym tokiem fabularnym. Przejrzysta biografia o poplątanych dziejach Iwaszkiewiczów.

Piotr Mitzner "Hania i Jarosław Iwaszkiewiczowie"; Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie; Liczba stron: 196; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-08-04268-7

Damian Gajda

Tagi: Piotr Mitzner, Hania i Jarosław Iwaszkiewiczowie, książka, homoseksualizm,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany