Miłość, śmierć i czarownice - nie ma jak sezon
kzarecka
2009-04-01
Przesycony dyskretną erotyką gotycki thriller, w którym łączą się ze sobą pierwiastki namiętności i śmierci. Hm... Jedno zdanie potrafi czasami sprawić, że człowiek najchętniej wybiegłby z domu, pracy, czy szpitala i pognał do najbliższej księgarni. Mnie tych kilka słów nie przekonuje. Niestety. Całe szczęście dalej jest nieco ciekawiej, także istnieje podejrzenie, że "Sezon Czarownic" to jednak intrygująca książka. Chętnych odsyłam do księgarni, niezdecydowanych do przeczytania tej informacji. Powieść wyszła spod pióra Natashy Mostert.
O książce - Gabriel obdarzony jest nietypowym talentem - umiejętnością wnikania w umysły innych ludzi. Kiedyś wykorzystywał swoje zdolności do odnajdywania zaginionych ludzi i przedmiotów. Dla milionera Whittingtona jest ostatnią deską ratunku, jedyną szansą na odnalezienie syna. Przed zaginięciem Roberta widziano w towarzystwie dwóch sióstr Monk. Gabriel doświadcza wizji, w której Robert przemierza niezwykły dom o milionie drzwi, po czym ginie utopiony w basenie przez kobietę w masce. Zaintrygowany widzeniem, przyjmuje zlecenie. Odwiedza posiadłość, zamieszkaną przez dwie piękne kobiety. Jak się okazuje, interesują się one alchemią. Stopniowo ulega fascynacji pannami Monk, starając się nie pamiętać, że jedna z nich jest prawdopodobnie morderczynią.
Natasha Mostert "Sezon Czarownic"; Wydawnictwo: Albatros; Tłumaczenie: Agnieszka Walulik; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-7359-726-6
KaHa
