Depp wyczerpany

kzarecka

2009-08-17

wrogowie_publiczni_160.Co miało taki wpływ na sprzedaż "Wrogów publicznych" (świetna fabuła, którą stworzył Bryan Burrough, czy film, w którym rolę główną zagrał jak zwykle doskonały Johnny Depp), że Prószyński informuje: "Nakład wyczerpany"? Bez znaczenia. Najważniejsze, że w księgarniach książkę można dostać, a w kinie porównać film z dziełem Burrougha. Złodzieje, hazardziści, prostytutki, przekupieni policjanci i... metody Johna Edgara Hoovera. Kto przeżyje, kto zginie? Czy FBI potrafi zniszczyć przestępczość?



O książce - Pierwsza wyczerpująca opowieść o wojnie FBI z przestępczością w Ameryce, trwającej od 1933 do 1936 roku, o czasach powstania i upadku sześciu głównych gangów: Johna Dillingera, Baby Face Nelsona, Pretty Boy Floyda, Barkera i Karpisa, Machine Gun Kelly’ego oraz Bonnie i Clyde’a. Wszystkie te wątki łączy historia powstania i rozwoju FBI, które z nieudolnej "agencji detektywistycznej od dziwnych zadań" stało się jedną z największych agencji państwowych na świecie. Dzięki tej niezwykłej książce poznajemy niekonwencjonalne metody Hoovera, któremu nie zależało, czy dostanie gangsterów żywych czy martwych.

Fragment

Nazywał się John Dillinger i zaledwie trzy tygodnie wcześniej został wypuszczony z więzienia stanowego w Indianie. Podobnie jak Floyd, Dillinger był człowiekiem znikąd, jeszcze jednym byłym więźniem rzuconym na pastwę Wielkiego Kryzysu, próbującym jakoś związać koniec z końcem. Szczupły, wzrostu około 174 cm, z krótko obciętymi ciemnymi włosami, typ szeroko uśmiechniętego mędrka-gaduły, odsiedział dziewięć długich lat za napad po pijanemu na sklepikarza w rodzinnym mieście pod Indianapolis. Obiecał ojcu, prostodusznemu farmerowi, że się poprawi, ale tak naprawdę miał swój sekretny plan. Jedynymi jego przyjaciółmi byli ludzie, których poznał w więzieniu, i tego ranka próbował zdobyć odpowiednią ilość pieniędzy, żeby ich stamtąd wydostać.
Horace Grisso sięgnął do szuflady, gdzie znajdowała się bankowa książka szyfrów. Dillinger chwycił go za rękę, po czym pozwolił mu wolno odsunąć szufladę. Grisso podszedł do sejfu i niezdarnie próbował otworzyć zamek. Był zdenerwowany.
– Może sam to rozwalę – odezwał się kilkunastoletni wspólnik Dillingera, William Shaw.
– On gra na zwłokę.
Dillinger podniósł rękę.
– Nie spiesz się – powiedział do Grissa.
W tym momencie otwarły się drzwi. Dillinger szybko podbiegł i zatrzymał wchodzącą urzędniczkę bankową.
– Nie chcę ci zrobić krzywdy – powiedział, każąc jej się położyć na podłodze. Następnie chwycił leżący na krześle kitel, uprzejmie jej podścielił, po czym związał jej kablem ręce i stopy.
Tymczasem Grisso otworzył sejf i Shaw wraz z trzecim napastnikiem, nastolatkiem Paulem "Lefty" Parkerem, zaczęli wyciągać ze środka worki z gotówką. Dillinger pozostał przy drzwiach wejściowych, przechwytując jeszcze dwóch przybyłych pracowników.
– Nie powinniście się zjawiać w banku tak wcześnie – napomniał ich z szerokim uśmiechem.
Kilka minut później wraz z dwoma towarzyszami pędził samochodemw stronę Indiany. Policzyli pieniądze; 10 600 dolarów stanowiło całkiem niezły łup. Dillinger nie był jednak zadowolony. Jeszcze tego samego wieczoru zatrzymali się przed drogerią w Indianapolis. Po wejściu do środka Shaw skierował się do kasy głównej, natomiast Dillinger do mniejszej, przy butli z wodą sodową. Wymierzył z pistoletu do trójki pracowników. Kiedy przestraszeni wbili wzrok w jego twarz, krzyknął:
– Patrzcie w inną stronę!
Pracownicy przenieśli spojrzenia na Shawa.
– Nie patrzcie na mnie! – zawołał Shaw, na co pracownicy znów popatrzyli na Dillingera.
– Mówiłem, żebyście nie patrzyli na mnie! – przypomniał im Dillinger.
Chwilę później obaj napastnicy, z gotówką z kasy w rękach, wycofali się i odkryli, że Lefty Parker zaparkował równolegle do krawężnika, wciskając się między dwa inne samochody. Parker musiał kilka razy uderzyć w ten z przodu i w ten z tyłu, zanim wreszcie udało mu się wyjechać. Dillinger, kipiąc złością, wyjaśnił młodemu Parkerowi, jak się parkuje auto służące do ucieczki
z miejsca przestępstwa.
Noc jednak jeszcze się nie skończyła. Pół godziny później Dillinger wskazał Parkerowi, gdzie ma zaparkować przed supermarketem City Food. Ten rabunek był pomysłem Shawa. Shaw nie wspomniał tylko Dillingerowi, że już kiedyś okradł ten sklep. Gdy we dwóch weszli do środka z wyciągniętą bronią, kierownik zwiesił głowę.
– Znów tu są – powiedział. Dillinger spojrzał pytająco na Shawa.
– Przez was firma zaczęła odbierać gotówkę – wyjaśnił kierownik.
–A ten, co zbiera, właśnie odjechał.
W kasie nie było pieniędzy. Dillinger sztywnym krokiem opuścił sklep. Shaw został chwilę dłużej, żeby zgarnąć kilka paczek papierosów. Kiedy Dillinger wśliznął się na tylne siedzenia samochodu, Parker wcisnął gaz, nie czekając na Shawa.
– Stój! Stój! – zawołał Dillinger do kierowcy.
Parker nadepnął na hamulec i zaczął cofać w stronę sklepu; Shaw nadbiegł zdyszany i wskoczył do auta. Parker tak się zdenerwował, że przejechał znak stopu.
– Jeśli nie jesteś w stanie prowadzić, to niech ten dzieciak przejmie kierownicę! – powiedział Dillinger. Odjechali w stronę gospodarstwa ojca Dillingera. Tak zaczęła się kryminalna kariera człowieka, który miał w ciągu
kilku następnych miesięcy zmienić FBI.

Bryan Burrough "Wrogowie publiczni"; Wydawnictwo: Prószyński; Format: 142x202 mm; Liczba stron: 656; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-7648-179-1

KaHa

Tagi: Bryan Burrough, Wrogowie publiczni, książka, film, Johnny Depp,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany