C było Cieniutkie - trzy ćwierci do śmierci...
kzarecka
2009-08-25
Choć tytułowe zdanie brzmi nieco groźnie, wzięte jest z książeczki dla dzieci. Owa książeczka została edytorsko odświeżona i wydana przez znakomite Dwie Siostry. Choć może należy użyć tutaj czasu przyszłego? Przecież "Od A do Z" pojawi się w księgarniach dopiero 1 października. Warto jednak już teraz o niej pomyśleć. Z wielu powodów: a to, że pojawia się dzięki wspomnianemu wydawnictwu, a to, że jest niezapomniana, a to, że tekst stworzył Janusz Minkiewicz, a ilustrował Bohdan Wróblewski, a to, że nasze dzieci mogą uczyć się alfabetu w zdecydowanie przyjemniejszy sposób.
O książce - Ponadczasowa książeczka, dzięki której nauka alfabetu staje się przyjemnością. Zabawny wierszowany tekst i pomysłowe ilustracje wprowadzają dzieci w zadziwiający świat liter, w którym A jest tęgim atletą, L – nieustraszonym lotnikiem, a T – zapamiętałym tenisistą. Od A do Z to odświeżony edytorsko i wydany w formie tekturowej książeczki reprint znakomitej pozycji sprzed półwiecza, która wciąż błyszczy dowcipem i graficzną inwencją.
A było Atletą, ciężary nosiło…
B było Brzuchate, bo tak się roztyło…
C było Cieniutkie – trzy ćwierci do śmierci…
D było Dentystą, co w zębach nam wierci…
Janusz Minkiewicz "Od A do Z"; Wydawnictwo: Dwie Siostry; Ilustracje: Bohdan Wróblewski; Format: 180 x 190 mm; Okładka: twarda; ISBN: 978-83-608-5096-1
KaHa
