Boungiorno Frances Mayes!

kzarecka

2010-06-13

toskania_160.Dzięki tej kobiecie wielu pokochało Toskanię. Dzięki jej książkom wielu zamarzyło o włoskiej prowincji. Dzięki Frances Mayes każdy mógł się przecież znaleźć w słonecznej Italii. Doskonale znana czytelnikom z "Pod słońcem Toskanii" (a także fanom kina; na podstawie książki siedem lat temu ukazał się obraz w reżyserii Audrey Walles) i "Bella Toskania", nazywana bardem Toskanii, napisała jeszcze "Codzienność w Toskanii". I dziś będzie właśnie o niej. Sporo tej Toskanii, ale... przecież wielu z nas jej pragnie. Frances Mayes dała nam jej namiastkę. Toskania, Toskania, Toskania...


O książce - Słoneczna opowieść z wątkami autobiograficznymi, pełna przepisów kulinarnych, włoskiej architektury i sennego klimatu prowincjonalnych miasteczek. Po dwóch poprzednich bestsellerach o Toskanii autroka napisała kolejną część cyklu o dwudziestoletnim romansie z uroczym włoskiem regionem, jego sztuką, kuchnią i tradycją. Jej najnowsza książka to nastrojowy zbiór impresji o życiu w Toskanii, dziennik pełen smaków, zapachów i barw, wspaniała podróż po meandrach toskańskich pór roku. Frances Mayes opowiada o życiu w trzynastowiecznym domu z kamiennym dachem na zboczu wzórza nad Cortoną, odkrywa codzienne radości mieszkańców górskiego miasteczka, zwłaszcza uroki życia tętniącego na rynku i biesiadowania w ogrodzie, prowadzi nas śladami wielkiego renesansowego artysty Luki Signorelego, opowiada o włoskim kinie, literaturze, architekturze i sztuce. Zawsze aktywna i zaangażowana, pisze o toskańskich symbolach, które są dla niej skarbnicą wspomnień, oraz o przyjemności pisania w pokoju, gdzie zrodziła się książka "Pod słońcem Toskanii".

"Codzienność w Toskanii" jest wciągającym i chwytającym za serce podsumowaniem bogactwa doznań i uczuć, jakie niesie za sobą życie w Italii, fascynującym obrazem najprostszych radości. A wszystko to wzbogacone ulubionymi przepisami kulinarnymi autorki.

Fragment

Pewnego razu śniłam, że postawiono mi ultimatum. Trudny wybór. Sprzedać Bramasole albo stracić rękę. Postać, która przedstawiła mi te straszne warunki, miała twarz pani dziekan, która na drugim roku oznajmiła mi, że albo się solidnie przyłożę do przedmiotów obowiązkowych – ekonomii oraz fizjologii, albo opuszczę college. Co łączyło się z rezygnacją z dramatu rzymskiego i etymologii greckiej.
Tym razem władcza kobieta stanęła przed moim ukochanym złotym, brzoskwiniowym i ciemnopurpurowym domem, wymachując piłą do metalu. Dom albo ręka. Wybieraj.
Obudziłam się, ściskając prawy nadgarstek. Nadgarstek ręki, którą piszę!
Nie potrafiłam dokonać wyboru. Tak mocno pokochałam symetryczny układ prostych wnętrz z oknami wychodzącymi na łagodne zbocza doliny, gdzie noc maluje niebo gwiazdami, a świt staje w szranki z artystami renesansu, żarliwie oddającymi takie sceny w tle zwiastowania albo męczenników naszpikowanych strzałami. Jestem bezsprzecznie uzależniona od powojnika o szeroko rozwartych purpurowych kwiatach, wspinającego się po zardzewiałej poręczy balkonu, oplatającego donice z surfiniami, i od pnącego wiciokrzewu, który zasadziłam, żeby mi przypominał wiejskie drogi w Georgii. Kocham obfite pelargonie i rząd białych hortensji. Uwielbiam żelazny płot, który w zeszłym roku wykuł dla nas zaprzyjaźniony kowal Egisto. Dzięki niemu nie muszę biegać za wnukiem za każdym razem, gdy przekroczy próg domu, bać się, że przewróci się za niski murek i stoczy po zboczu.
Ed przez pół roku nadzorował odbudowę ścian trzech długich teras, zniszczonych przez osuwiska w czasie wyjątkowo obfitych zimowych deszczów. Czasami przed kolacją spacerujemy po moim odzyskanym ogrodzie ziołowym, podziwiając mury, a przeklinając błoto i wydatki. Te mury kosztowały Eda co najmniej dwa tomiki poezji. Są zakotwiczone w ziemi stalowymi prętami, lecz wyglądają równie wspaniale jak dawniej, przed wiekami, gdy zostały postawione przez tutejszych chłopów. Mój dawny ogród ziołowy zniszczyło osuwisko, ale dzięki temu narodził się projekt odbudowy murów i w efekcie powstał ogród nowy, ładniejszy. Jego granicę wyznaczają: santolina, rozmaryn, kocimiętka, ogórecznik oraz ruta; w gęstwinie kwiatów przysiadają pszczoły, spomiędzy płatków unosi się mieszanka ciężkich woni. Rozrosło mi się królestwo róż, w efekcie przecudne Gloire de Dijon, Reine des Violettes, Rita Levi-
-Montalcini i Pierre de Ronsard latem dzień w dzień trafiają pod ostrza sekatora. Zakochałam się w odświeżającym chórze ptasich treli w wiosenny poranek i w górskim oceanie śmietankowej mgły wypełniającej dolinę zimą tuż po wschodzie słońca, i w ludziach, którzy pozdrawiają mnie głośno, gdy spoglądając w górę, widzą, jak podlewam truskawki w doniczkach.

"Booklist": - Udajemy się na spacer, by zebrać składniki potrzebne do przygotowania kolacji. Czujemy zapach drzewek cytrynowych rosnących w pobliżu. Współuczestniczymy w życiu Mayes, walcząc z pokusą aby wskoczyć prosto w te słoneczno-deszczowe i cytrusowo-pachnące strony...

"Publishers Weekly": - Czułe i ciepłe wspomnienia Mayes są barwnym opisem oraz pochwałą bogactwa i uroku codziennego życia na włoskiej prowincji.

"Library Journal": - Kobieta, która rozpoczęła podróż we wspomnieniach, powraca z kolejną porcją historii o życiu w Toskanii. Opowieść o renowacji domu w trzynastowiecznej wiosce, a także wyprawie do czterech miast... Książka, której nie można przegapić.

Frances Mayes jest znana przede wszystkim jako autorka autobiograficznych książek, w których opisuje swoje podróże i życie we Włoszech. "Pod słońcem Toskanii" i "Bella Toskania" zostały przetłumaczone na kilkanaście języków. Książki o podejmowaniu nowych wyzwań, życiu we Włoszech, o odnawianiu starego włoskiego domu, a także o miłości, kuchni i wszelkich przyjemnościach, uczyniły z niej pisarkę bestsellerową. Mayes jest także poetką, eseistką i autorką znakomitych artykułów na temat kuchni i wina.

Frances Mayes "Codzienność w Toskanii"; Wydawnictwo: Prószyński; Tłumaczenie: Agnieszka Barbara Ciepłowska; Format: 142 x 202 mm; Liczba stron: 304; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-7648-406-8

KaHa

Kup książkę

Tagi: ,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany