Obrona uczciwości, czyli "Firma"... junior
kzarecka
2010-12-13
O książce - Jego rodzice są prawnikami. Przyjaciele rodziców są prawnikami. Jego przyjaciele są prawnikami. Jego pies wabi się Sędzia, a on marzy, żeby zostać prawnikiem. Jego marzenie spełni się szybciej niż to możliwe. Theodore Boone zostanie wciągnięty w sam środek sensacyjnego procesu o zabójstwo. Bezwzględny morderca jest o włos od wymknięcia się sprawiedliwości, i tylko Theo może sprawić, by prawo zwyciężyło.
Theo Boone jest jak Mitch McDeere z "Firmy". Równie dociekliwy, o niezłomnych zasadach, choćby miał za nie drogo zapłacić. Tyle że znacznie młodszy, a za to jeszcze bardziej entuzjastyczny. I jak Mitch znajdzie się w sytuacji pozornie bez wyjścia.
To klasyczny Grisham: zbrodnia doskonała, anonimowy świadek, który nie może wyjść z ukrycia, i prawnik doskonały. Grisham jak zwykle tworzy fascynującego bohatera i ekscytującą intrygę, ale i pokazuje prawo od kuchni - obraz sądu i systemu w sposób pasjonujący i przystępny.
John Grisham "Theodore Boone. Młody prawnik"; Wydawnictwo: Amber; Format: 130 x 205 mm; Liczba stron: 240; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-241-3779-4
KaHa