Wszystko dla niej - Beata Rudzińska

isłojewska

2012-11-21

wszystko_dla_niej_160Short stories i to w najlepszej postaci. Beata Rudzińska zapełnia swoje opowiadania postaciami, z którymi chciałoby się porozmawiać, odszukać wśród sąsiadów, przeżyć emocjonalnie ich życie, posiedzieć razem z nimi i pomilczeć, pomóc, wystąpić w ich obronie, a może nawet i przeżyć ich perwersyjne skłonności.




Anna, przypomina sobie coś, o czym zapomniała, Nowakowa, chodząca w płaszczu zmarłego męża, Ewa, kochająca chwile samotności bez rodziny, Sylwia z trzema piersiami, Barbara szukająca katharsis w wodzie, kobieta puszczająca z dymem dom, matka wkraczająca w fazę przekwitania, Alicja porzucająca męża z nadwagą, Zosia z krzyżowiska zabijająca gwałciciela, Joanna i Adam tracący rodzinę, okaleczony psychicznie Synuś i dmuchana lala, suka Prima i jej pan, a także Ona i Pan w erotycznym związku sado-maso. Czternaście historii, każda w innej konwencji.

W "Chichocie Dionizosa" myśli Jerzego konstruują postać Anny, w "Mężczyźni, mężczyźni. Kobiety, kobiety" akcja prowadzona jest symultanicznie, w opowiadaniu "Taki rok" pies staje się równoprawnym narratorem i uczestnikiem zdarzeń. I końcowe, zachwycające "Hentai", gatunkowo rodem z Japonii. Bohaterowie poszczególnych short stories wyłaniają się niczym z teatralnego mroku i stają w ostrym punktowym świetle. W nim dzieją się ich historie. Opowiedziane wyostrzonym bezkompromisowym językiem. Myślowe skróty jak klamra spinają życie wewnętrzne bohaterów. Beata Rudzińska posługuje się słowami jak idealnymi narzędziami, dzięki którym konstruuje fragmenty naszej obecnej rzeczywistości. A jest ona jak "krzyżowisko", jak rozbita i zniszczona rodzina Joanny i Adama, jak destrukcyjna i pewna siebie męskość w opowiadaniu "Żar".

Wszystkie opowiadania, zarówno w treści, jak i w formie są na wskroś osadzone we współczesności. Zdarzyły się dopiero wczoraj, dzisiaj i na pewno jutro też. Są jak lustro, w którym odbija się współczesna Polska. Jakże bardzo blisko opowiadania Beaty Rudzińskiej sytuują się w najbardziej widocznym nurcie polskich sztuk teatralnych, w nieprzejednany sposób obnażających mechanizmy naszej polskiej rzeczywistości. Myślę, że potężną bronią Beaty Rudzińskiej jest dostrzeganie najistotniejszych zjawisk we współczesnej Polsce, odważny język i styl wypowiadania się. Urzeka mnie dynamizm konstrukcji poszczególnych opowiadań, emocjonalność postaci, a także wrażliwość narratora. Widać ją najbardziej w historii "Wszystko dla niej" i w "Taki rok".

I jeszcze jedno. Końcowe "Hentai" niesie z sobą bardzo wiele przekazów skierowanych do naszej podświadomości. Motyw klatki i niezbędne akcesoria, zależność między Nią a Panem pobudza wyobraźnię. Nasycone symboliką odwołuje się do "pornografii" czasów, w jakich żyjemy, w której niewiele miejsca jest na codzienną słodycz.

Przesłanie opowiadań materializuje się w okładce zaprojektowanej przez Piotra Jackowskiego. Obraz kobiecej głowy uwięzionej w klatce idealnie transformuje się na to, co Beata Rudzińska ma do powiedzenia na temat pozycji kobiet we współczesnych realiach. Mężczyźni dla nich zrobią wszystko, ale z genetycznie zakodowanej potrzeby dominacji przechowują kobiety w klatkach.

Beata Rudzińska "Wszystko dla niej"; Wydawnictwo: AMEA; Format: 124 x 194 mm; Liczba stron: 164; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-934098-6-0

Ilona Słojewska

Tagi: AMEA, Beata Rudzińska, Edyta Szałek, antologia, Izabela Szolc, Wbrew naturze,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany