Felietony pod choinkę – Stefan Kisielewski
islojewska
2012-12-06
"Felietony pod choinkę" Stefana Kisielewskiego wydane w roku 1987 przez "Res Publikę" można już było tylko znaleźć w nielicznych antykwariatach. Tymczasem dzisiaj, Wydawnictwo Prószyński i Sk-a publikuje je w bardzo efektownej twardej oprawie i ciekawej koncepcji plastycznej. Litery tworzące tytuł układają się w kształcie choinki na tle idealnej bieli...
Książka jest nie tylko idealnym prezentem dla miłośników stylu publicystycznego Kisielewskiego, ale i świąteczną niespodzianką. Zresztą, sam tytuł wyjaśnia wszystko.
Pierwszy felieton Kisielewskiego został opublikowany na łamach "Tygodnika Powszechnego" w sierpniu 1945 roku. Pierwszy "wigilijny" umieszczony w "Felietonach pod choinkę" został napisany rok później, a ostatni pod koniec lat osiemdziesiątych. Każdy z nich związany jest z wydarzeniami i problemami społeczno-politycznymi, które były aktualne w danym czasie. Jednak w treści nie odnajdziemy komentarzy, jakie bezpośrednio wiązałyby się z nimi. Stefan Kisielewski swobodnie posługuje się literackimi środkami ekspresji, więc felietony czyta się niczym miniaturowe literackie etiudy. Wypełnione są wieloma swobodnymi dywagacjami, przemyśleniami i spostrzeżeniami, które z kolei uruchamiają własne refleksje. I oczywiście nie są pozbawione akcentów satyrycznych.
I co ważne. Jak na wigilijnym – nie przymierzając stole - podane są konstatacje, obserwacje autora związane z polskością Bożego Narodzenia, czasami w porównaniu z wigiliami spędzonymi poza krajem. Nasze odwieczne tradycje, obrzędy, zwyczaje i nawyki świąteczne poddane są ciekawej analizie. Trochę tu i ukrytego polskiego ducha, a przede wszystkim bardzo osobistych wigilijnych myśli autora. Czy jednak charakterystycznych tylko dla jego osobowości? Przekonajmy się.
Stefan Kisielewski "Felietony pod choinkę"; Wydawnictwo: Prószyński; Format: 186x130 mm; Liczba ston: 352; Okładka: twarda; IBSN: 978-83-7839-381-8
Ilona Słojewska