Czarownica w sypialni - Renata Blicharz

isłojewska

2015-07-08

okladka_przod_160Ona i on. Ona bardzo świadoma swoich pragnień czeka półnaga na plaży. On dla niej potrafi zejść ze statku i po kręgach światła przejść na ląd. Jest noc, gdzieś między chmurami zawieszony księżyc. Czy można chcieć jeszcze więcej?




Taki obraz, pełen nasyconych barw wprowadza do równie intensywnego świata wierszy. Jego autor, mistrz szkoły polskiego plakatu, Rafał Olbiński stworzył pełną liryki sytuację pomiędzy kobietą i mężczyzną. Jej wymowa materializuje się wewnątrz tomiku wierszy "Czarownica w sypialni" Renaty Blicharz.

Zbiór wierszy autorstwa Renaty Blicharz wprowadza do bardzo intymnego świata, którego moderatorem jest kobieta. Pewna swych pragnień, poszukująca miłości. Warto w tym miejscu przypomnieć, że wiersze są szczególnie ważnym "głosem" wyrażającym przeżycia wewnętrzne. I ma się wrażenie, że poetka doskonale wie, jak należy się nim posługiwać. A świadczą o tym, nie tylko różnorodne środki artystyczne, szczególnie metafory, symbolika, ale także zastosowana kompozycja.

Towarzyszy mi przekonanie, że poetka powoli tworzy własny model poezji erotycznej. Wiersze z tego tomiku mają jedną wyrazistą cechę wspólną, a jest nią sposób odczuwania podmiotu lirycznego. W tym przypadku jest nim – kobieta-czarownica, umiejąca jasno wyrazić to, co przeżywa, co czuje. Np. " (…) te wszystkie lata nie są niczym innym jak tylko siecią/ utkaną z miliona pułapek/ naszych codzienności i niecodzienności/kradzionych nocą/w którą jesteśmy wplątani -/ właściwie bez odwrotu (…)" (Alchemia II. Uwięzieni przez noc).

Poetka tworzy też charakterystyczną dla siebie stylizację. Przede wszystkim niektóre erotyki są kierowane do określonego mężczyzny i kojarzą się z formą listów. "Patrzysz na mnie nieczułym okiem ryby/ i od tego spojrzenia/ moja skóra przybiera chłód rybiej łuski (…)" (Powrót z wyspy). Posiadają swoją wewnętrzną dramaturgię. Poprzez sytuacje intymne obrazują wzajemne relacje pomiędzy kochankami, ich oczekiwania, rozczarowania, a także jak silnie zaznaczają swoją obecność stereotypy. Fizyczność partnerów odgrywa jednak większą rolę i wypiera przemyślenia. Przeżywane uczucia są subtelne, miękkie, niemal jedwabiste, ale pod warstwą delikatnie brzmiących epitetów i wysublimowanych metafor kryją się niekiedy bardzo silne, namiętne uczucia.

Czytelniczkom spodoba się z pewnością norma intymności, jaką proponuje poetka. Amplituda wahań opisywanych sytuacji erotycznych jest wprost imponująca. Tu nie ma mowy o jakiejkolwiek wstydliwości przeżywanych emocji i pożądania. Wręcz przeciwnie. Kobieta, która o nich opowiada, jest w pełni świadoma swoich pragnień. "Opalam się/ wyciągam na słońcu/ przeciągam się/ leniwie i słodko/ Dla ciebie patrzącego/ na moje ledwo odziane ciało/ jestem w tym momencie/wszystkim/ czego teraz pragniesz (…)" (Wszystko. Polana nad rzeką). A do tego jest szczęśliwa, bo przeżywa je bez żadnych ograniczeń. Tak wyrażane przez podmiot liryczny przeżycia posiadają w sobie bardzo dużą moc uczuć.

Na uwagę zasługuje też miejsce podmiotu lirycznego, który jest przecież najważniejszą cząstką budująca całą strukturę w erotykach Renaty Blicharz. Jest nim niewątpliwie tytułowa czarownica, która wypowiadając się, wymaga odpowiedniej motywacji. A z kolei motywację wywołuje określona sytuacja. A jest nią, w erotykach Blicharz sytuacja wyznania. "I znów usiądziemy naprzeciwko siebie…/między nami będą tylko krochmalone prześcieradła/ ze wszystkimi tajemnicami z przeszłości/ i z wielką niewiadomą/ tego co stanie się za chwilę (…)". Takie bezpośrednie wyznania w obecności drugiej osoby i w określonych okolicznościach są bardzo charakterystycznym elementem w tomiku "Czarownica w sypialni". Muszę przyznać, że poetka w znakomity wręcz sposób stosuje ten czynnik konstrukcyjny, uzyskując dzięki temu różnorodnie skomponowane kontakty między jednym człowiekiem a drugim. Konkretnie, pomiędzy kobietą a mężczyzną. A są to sytuacje bardzo różnorodne. W jednych objawiają odmienności emocjonalne pomiędzy kochankami, ich pragnienia i potrzeby. Inne demaskują niepożądane zachowania. Jeszcze inne służą do bardzo wyraźnego sygnalizowania zachowań kochanka. Ale to dzięki nim poetka stwarza określony model kobiety i mężczyzny. Świadomej swego ciała kochanki, wsłuchującej się w jego mowę i nie bojącej się realizowania swych najskrytszych pragnień. Tylko dlaczego nazywa ją czarownicą? A czy miłość w sferze emocjonalnej i fizycznej jest wolna od magii? Od czarów? Wobec tego, jakimi narzędziami posługuje się czarownica w sypialni? Ziołami, zaklęciami? Nie, ona wykorzystuje magię swojego ciała, zawartą w smaku pocałunków, w spojrzeniu, w krągłości bioder… Tym uwodzi swego kochanka.

A jaki rodzaj magii służy poetce Renacie Blicharz? Piękny, subtelny język, oryginalne środki poetyckie, wyobraźnia twórcza oraz emocje.

Renata Blicharz "Czarownica w sypialni. Wiersze miłosne i inne"; Wydawnictwo: NOWIK; Okładka: twarda; Format: 205 x 145; Liczba stron: 80; ISBN: 978-83-62687-61-9

Ilona Słojewska

Tagi: Renata Blicharz, Czarownica, poezja, książka poetycka,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany