Pewnej nocy we Włoszech – Lucy Diamond
isłojewska
2015-09-16
Anna, Catherine, Sophie. Trzy bohaterki powieści. Dlaczego tak bardzo przypominają mityczne Parki? I czy tak samo jak w rzymskiej mitologii można odczytać je jako personifikacje przeznaczenia?
Trzy kobiety, które z powodzeniem mogłyby nosić polskie imiona i mieszkać w polskim mieście. Trzy charakterystyczne typy osobowościowe, charakterologiczne, emocjonalne. Każda z nich wiedzie życie na swój sposób, przeżywa problemy wynikające z aktualnej sytuacji życiowej. Anna, dziennikarka, rozpoczyna prywatne śledztwo, żeby odnaleźć swego biologicznego ojca. Poczucie jego nieobecności ma ogromny wpływ na jej psychikę i zachowanie. Na funkcjonowanie w życiu prywatnym. A Catherine? Przyłapanie męża w małżeńskim łożu z kochanką to tylko początek równi pochyłej, po której stacza się w kierunku moralnego dna. I Sophie. Potwornie oszukana przez matkę przy milczącej aprobacie ojca, pełna żalu ucieka z rodzinnego domu i podróżuje po świecie. Trzy życiorysy, każdy inny, łączy je miejsce zamieszkania – miasto Shefield. Jednak któregoś dnia przeznaczenie (?), a może zbieg okoliczności (?) zacznie powoli łączyć trzy odrębne nitki w jeden splot…
Lucy Diamond z niezwykłą precyzją, rozmachem i literacką fantazją prowadzi bieg wydarzeń, który niczym wartki nurt rzeki zabiera czytelnika ze sobą. Warto zwrócić uwagę na niezwykle przemyślane prowadzenie postaci literackich, sytuowanie ich w określonych zdarzeniach oraz tworzenie towarzyszącego im klimatu. To jednak nie wszystkie atuty tej powieści. Autorka przekonuje, że warto iść za pragnieniami, nadającymi sens naszemu życiu. I tak jak Catherine nie wystarczy udowodnić komuś, że postąpił haniebnie, ale także wymóc na nim "naprawienie" błędów. Pisarka pojęcie zadośćuczynienia wiąże
z wieloma zasadami godnego, dobrego oraz spełnionego życia, w tym i ogólnie pojętej etyki, które niczym jasne obłoki unoszą się nad głowami wielu postaci w powieści.
Poszukiwanie biologicznego ojca, domniemanego Włocha, uruchamia wyobraźnię Anny. Staje się hasłem wywoławczym dla wszystkiego, co kojarzy się ze słoneczną Italią. Jakże podobnym do pragnienia wyjazdu do Moskwy w "Trzech siostrach" Czechowa. Z tym że bohaterki Diamond mają siłę i odwagę na wprowadzenie zmian w swoim życiu! Włochy, jak się okaże w trakcie czytania, nie tylko wiążą się z postacią Anny, dla której są motorem działania, ale mają swój udział w biografii jednej z pozostałych bohaterek. Ale o tym dowiadujemy się pod koniec powieści. To świetny zabieg kompozycyjny oparty na kompletnym zaskoczeniu.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że autorka zbudowała przebogate i złożone typy kobiecych psychik. Walczących o swoją niezależność, o prawo do radości życia, do wypełnienia każdego dnia swymi działaniami, marzeniami i pragnieniami.
Warto też zwrócić uwagę na oryginalną kompozycję powieści i translatorską zabawę z wyrazami w języku włoskim otwierająca każdy rozdział. O nasycenie i wypełnienie ich dźwięku zdarzeniami i postaciami. A także smakiem i zapachem, jak to ma miejsce w podanych na końcu przepisach Anny na dwie włoskie potrawy. Tłumaczka Barbara Sieradz ma w tym swój duży udział. A także w stworzeniu wyjątkowej harmonii jaka towarzyszy podczas czytania powieści. Z kolei Magdalena Palej w projekcie okładki sytuując na półkach przedmioty codziennego użytku sygnalizuje prawdziwie ciepłą domową atmosferę, o jakiej podświadomie marzyły trzy bohaterki.
Po książce "W blasku gwiazd" Lidii Netzer jest to kolejna pozycja wydawnictwa Black Publishing, w której bohaterki to kobiety silnie osadzone w współczesnej codzienności, bezustannie konfrontujący się z życiem. Ale przede wszystkim fascynują swą osobowością. I co ważne, szukają dla siebie optymalnych rozwiązań. A towarzyszy im w tle niesamowicie pozytywna energia.
Lucy Diamond "Pewnej nocy we Włoszech"; Wydawnictwo: Black Publishing; Tłumaczenie: Barbara Sieradz; Format: 205 x 125 mm; Liczba stron: 408; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-8049-106-9
Ilona Słojewska