Ustrój Świata w Wilanowie
gwkaminski
2007-08-19
Ok, więc ludzie, którzy jakiś czas temu zachwycali się Necronomiconem i cudem zaopatrzyli się w dodatkowy egzemplarz, gdy owa powieść Neala Stephensona wyszła nakładem Prószyńskiego i S-ki, mogą teraz pchnąć go na allegro za kwotę rzędu 200 zł. Zarówno sprzedający, jak i kupujący wiedzą już, jak wielkie szkody może uczynić Stephenson niedoświadczonej ludzkiej głowie przy pomocy motywów cyberpunkowych, ostatnio zaś (przy okazji publikacji Żywego Srebra, Zamętu i Ustroju Świata) udało nam się zorientować, jak potworne spustoszenie sieje Stephenson w ogólnym pojęciu pospolitych zjadaczy chleba o najbardziej burzliwym okresie w historii Świata. Sprzedających i kupujących, wielkich kapłanów i akolitów z mlekiem na wąsach uprasza się o wcześniejszy zakup biletu do Stolicy, bo 12 września będzie tam kolorowo.
W dniu 12 września 2007 r. o godzinie 18.00 w Sali Białej Muzeum Pałacu w Wilanowie odbędzie się promocja książki Ustrój świata Neala Stephensona wydanej nakładem Wydawnictwa MAG. Ustrój świata został wydany 10 sierpnia 2007. Jest kontynuacją wcześniejszych tomów: Żywe srebro oraz Zamęt.
Neal Stephenson w Cyklu Barokowym odsłania przed czytelnikiem moment narodzin nowożytnej nauki i racjonalnego świata cywilizacji Zachodu. Akcja trylogii rozgrywa się na przestrzeni 60 lat (1655-1714) niemal na całym globie. Angażuje dwory królewskie, myślicieli i filozofów, wynalazców i pisarzy, postaci historyczne i fikcyjne. Przez karty książki przewijają się wszystkie znaczniejsze osobistości siedemnasto- i osiemnastowiecznej Europy i Ameryki: nie tylko Newton, i Leibniz, ale także John Locke, Robert Hooke, Robert Boyle, Christiaan Huygens, Czarnobrody, cała rzesza królów i książąt, a nawet siedmioletni Ben Franklin.
Cykl Barokowy wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Trudno określić jego przynależność gatunkową, wskazać poprzedników czy nadać mu etykietkę - poza etykietką powieści absolutnie genialnej. Stephenson ma niepowtarzalny dar: skomplikowane idee przedstawia w sposób zarazem prosty, zabawny, rozczulający i przyprawiający o dreszcze.
Stephenson z pewnością nie planował Cyklu Barokowego jako jednej z tych powieści historycznych, które są stuprocentowo wierne faktom i próbują uchwycić sposób myślenia ludzi, którzy dawno odeszli. Zamiast tego woli zająć się problemami filozoficznymi, które nurtują nas współcześnie - a jeśli nie nas, to na pewno jego samego. Efekt ten osiąga poprzez niezwykle intrygującą, obfitującą w suspens i nagłe zwroty fabułę.
Ustrój świata zamyka Cykl Barokowy.
Neal Stephenson w Cyklu Barokowym odsłania przed czytelnikiem moment narodzin nowożytnej nauki i racjonalnego świata cywilizacji Zachodu. Akcja trylogii rozgrywa się na przestrzeni 60 lat (1655-1714) niemal na całym globie. Angażuje dwory królewskie, myślicieli i filozofów, wynalazców i pisarzy, postaci historyczne i fikcyjne. Przez karty książki przewijają się wszystkie znaczniejsze osobistości siedemnasto- i osiemnastowiecznej Europy i Ameryki: nie tylko Newton, i Leibniz, ale także John Locke, Robert Hooke, Robert Boyle, Christiaan Huygens, Czarnobrody, cała rzesza królów i książąt, a nawet siedmioletni Ben Franklin.
Cykl Barokowy wymyka się wszelkim klasyfikacjom. Trudno określić jego przynależność gatunkową, wskazać poprzedników czy nadać mu etykietkę - poza etykietką powieści absolutnie genialnej. Stephenson ma niepowtarzalny dar: skomplikowane idee przedstawia w sposób zarazem prosty, zabawny, rozczulający i przyprawiający o dreszcze.
Stephenson z pewnością nie planował Cyklu Barokowego jako jednej z tych powieści historycznych, które są stuprocentowo wierne faktom i próbują uchwycić sposób myślenia ludzi, którzy dawno odeszli. Zamiast tego woli zająć się problemami filozoficznymi, które nurtują nas współcześnie - a jeśli nie nas, to na pewno jego samego. Efekt ten osiąga poprzez niezwykle intrygującą, obfitującą w suspens i nagłe zwroty fabułę.
Ustrój świata zamyka Cykl Barokowy.
Gabriel W. Kamiński