Niechaj gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie ludziom, dla których literatura nie jest jedynie do niczego niezobowiązującą rozrywką, jak MTV, czy wieczór w pubie albo też dyskoteka w PKP. Ludzi takich, jak Hal Duncan, autor Welinu. Po pierwsze – książkę czytałem i poraziły mnie trzy różne wymiary płaszczyzn dla rozwijających się jednocześnie wątków, intrygujące nawiązania do mitologii wielu narodów i wreszcie fakt, że MOŻNA napisać i wydać książkę, której lektura wymaga wysiłku większego, niż leniwe przewrócenie strony. Z samym Duncanem rozmawiałem po wywiadzie na Krakowskich Targach Książki i sprawiał wrażenie pisarza, który świata nie widzi poza swoją sztuką. Wychudzony, w średnio atrakcyjnych wizualnie ubraniach, nikotynowo - kofeinowe ciągoty... Tagi: Hal Duncan, książka, welin, atrament, Mag, fantasy, polcon, nowa fantastyka, książka, MTV, Julio Cortazar, Italo Calvino,
czytaj więcej...