» Strona główna
» tag: Izabela SzolcNie ma, o czym mówić?! Koniec?! Kropka?!kzarecka (2010-09-07)
Wreszcie kolejne "Krótkie formy"! "Wreszcie", ponieważ od czasu "Nagiej" Izabeli Szolc z niecierpliwością czekałam na następną książkę z tego cyklu. Na dodatek wydawca - Beata Rudzińska (AMEA), jakiś czas temu powiedziała mi kilka słów na temat "Nie ma o czym mówić". I uwierzcie, wystarczyło, by z niecierpliwością odliczać dni do debiutu Marty Szarejko. Jeśli książka rzeczywiście jest tak dobra, jak ją się zapowiada, należy złożyć autorce pokłony. A jednocześnie cieszyć się, że polską scenę literacką powiększa tak zdolna osoba. "Pary homo są normalnymi ludźmi, nie z Księżyca" - wywiad z Zofią Staniszewską, autorką książki "Moja les"kzarecka (2010-03-31)
Zofia Staniszewska to niezwykle płodna autorka. A do tego sympatyczna, więc po przeczytaniu "Mojej les", wiedziałam jedno - chcę zrobić z Nią wywiad. Udało się? Tak. Rezultat? Poniżej. Jeśli komuś nie odpowiada czytanie o literaturze lesbijskiej, może sobie ten wywiad podarować. Wszystkich innych zapraszam. Zobaczycie, że warto wysłuchać Zofii.Naga – Izabela Szolckzarecka (2010-03-31)
Wyraziłam zgodę na objęcie przez PL patronatem medialnym "Nagą", zupełnie nie wiedząc, o czym jest. Zawierzyłam wydawcy – Beacie Rudzińskiej. Na słowo. Wiedziałam, że skoro Beata mówi "Jest dobra", to jest dobra. Jestem po lekturze. Czy jest dobra? Hm…
To okropne. Naprawdę okropne.kzarecka (2010-03-27)
Czasami trzeba się chwalić, zatem... PL objęła patronat medialny nad kolejną książką wydawnictwa AMEA (wierzcie, bądź nie, ale mówię - to wydawnictwo będzie rozbrzmiewać jeszcze bardzie i jeszcze częściej w waszych uszach; drogę doskonałości mu wróżę). "Naga" to książka autorstwa Izabeli Szolc, która zaczyna się od słów, z których zbudowany jest tytuł. Gwarantuję, że przeczytacie to oraz pierwszy akapit i nie będziecie chcieli odłożyć zbioru opowiadań na półkę. A okładka? Cudo! Genialna, przyciągająca uwagę, zapowiadającą świetną treść, która znajduje się w środku. I wykonana przez Twożywo. I jeszcze kilka słów z okładki: - To książka drapieżna i poruszająca. Milczenie owiec po polsku?kzarecka (2008-08-14)
Któż nie zna "Milczenia owiec" Thomasa Harrisa (albo Jonathana Demme'a i Ronalda Bozmana, czyli ekranizacji z Anthonym Hopkinsem i Jodie Foster w rolach głównych)? Pewnie gdzieś ktoś taki jest, ale przyjmijmy, że jest w zdecydowanej mniejszości. Czy możemy mieć polskiego Harrisa i polską Clarice Starling (agentka FBI,w którą wcieliła się Foster)? Podobno nie "możemy", a mamy. Izabela Szolc i jej "Cichy zabójca". A w nim twarda Anna Hwierut. Można wierzyć na słowo wydawnictwu albo sprawdzić osobiście. Polecam drugie wyjście.
