Nie przecieraj powiek, to piękny sen...

kzarecka

2007-09-24

sen2_160Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic a nic - śpiewa Maciej Balcar w utworze "Do kołyski" (Dżem). Te słowa to również motto debiutanckiej książki Edyty Szałek - "Sen Zielonych Powiek". Powieść w księgarniach pojawi się już za kilka dni, a dokładnie rzecz ujmując - 2 paździenika. Z czym będziemy mieć do czynienia? Z bólem, siłą miłości, dobrocią, poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie o granicę między normalnością a jej brakiem. Książkę objęła patronatem medialnym Przystań Literacka, zatem już niedługo będziecie mogli dowiedzieć się o niej znacznie więcej.




O książce - Greta jest kobietą sukcesu, wdzięczną za, jak sama mawia, "kapitalistyczne błogosławieństwo dziesięciogodzinnego dnia pracy". Nie angażuje się uczuciowo, odpowiadają jej krótkie, niezobowiązujące związki. Ma pełną kontrolę nad wszystkim, co jej dotyczy. Dlaczego zatem nie pamięta, i nie chce pamiętać, co sprawiło, że uciekła od poprzedniego życia?

Michał Ostrowski o autorce: - Rafał Ziemkiewicz we wstępie do powieści "Ciało obce" pisał, że brakuje mu literatury, która oddaje czasy, w których żyjemy. Edyta pisze o naszych czasach: o pracy, singlach, szaleństwie współczesnych "dzieci kwiatów". Książki dzielę na takie, które dotykają naszej duszy i takie, które nie pozostawiają śladu. Ta porusza wszystkie struny.

Fragment
Po powrocie mama wyszorowała mi ręce pastą bhp i kazała siedzieć w domu. Nazajutrz poszłam na dwór sprawdzić, czy się udało. Ptaszka rzeczywiście nie było. Stałam wpatrzona w źdźbła i zastanawiałam się, jak to możliwe. Więc cuda się zdarzają? Można wyczarować szczęśliwe zakończenie smutnych zdarzeń, można sprawić, by żadna istota nie była samotna i mogła pochowć swoje dziecko, nawet jeśli jest ptakiem? Pamiętam to tak dokladnie. Dlaczego pamiętam o tym teraz? Czuję gorące łzy spływające po mojej twarzy i wysychające raptownie usta, jakby łzy zabierały im ostatnią wilgoć. Z zakamarków moich trzewi dobiega głos, który mówi, co się stało, ale nigdy w to nie uwerzę, nigdy, cuda się zdarzają, cuda się zdarzają, nie-eeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!! Ktoś położył dłoń na moim czole. Za oknem nieskończony rejs. Zamykam oczy.

Edyta Szałek - dwa lata temu zdobyła I nagrodę w organizowanym przez magazyn "Zwierciadło" konkursie na Dziennik Literacki. Od czerwca 2005 do końca roku 2006 pisała dla magazynu felietony pod tytułem: "Miasteczko Blisko Morza". W związku z tym, że "Sen Zielonych Powiek" jest jej powieścią debiutancką, będziemy mogli ocenić teraz, jak Edyta radzi sobie z formami dłuższymi.

Edyta Szałek "Sien Zielonych Powiek"; Wydawnictwo: Replika; Liczba stron: 236; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-60383-34-6

KaHa

Tagi: Edyta Szałek, sen zielonych powiek, debiut, książka, książki, powieść, replika, fragment, Michał ostrowski, zwierciadło, dziennik,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany