Uwaga, uwaga! Zbliżają się targi w Krakowie
kzarecka
2007-10-03
Wielkimi krokami zbliża się do nas dzień, w którym swoje podwoje otworzą krakowskie Targi Książki. W tym roku będzie to już XI edycja. Nudą jednak nie powinno powiewać, gdyż każda edycja jest przecież zupełnie inna. Jak zachęcają organizatorzy: - Targi Książki w Krakowie, jak co roku zabiorą wszystkich Państwa do urzekającego klimatem świata książki, a poeci, pisarze, publicyści i dziennikarze opowiedzą o swojej pracy i twórczych inspiracjach w wielu magicznych miejscach Krakowa. Mnie osobiście te słowa przekonują. Was również? Jeśli tak, wybierzcie się w dniach 25-28 października do hali wystawienniczej przy ul. Centralnej 41A.Jakie atrakcje czekają na zwiedzających?
Na dzień dzisiejszy przewiduje się obecność Jonathana Carrolla, Jurijego Felsztinskiego, Władysława Bartoszewskiego, Wandy Chotomskiej, Olgi Tokarczuk, Jerzego Pilcha i Philipa Vandenberga. Obecny będzie również ks. Adam Boniecki, o.Leon Knabit, Krzesimir Dębski, Jerzy Stuhr, Wojciech Młynarski, Elżbieta Dzikowska, prof. Michał Rożek, Radek Sikorski.
Jak co roku zorgananizowana zostanie dla najmłodszych czytelników bezpłatna, zabytkowa linia tramwajowa, w której odbywać się będą specjalne konkursy czytelnicze i zabawy. Kontynuowana będzie również inicjatywa "Przedszkole pod lokomotywą".
Zostaną roztrzygnięte konkursy. Jednym z nich jest Dżonka 2007 (jego celem jest wyłonienie najbardziej utalentowanych poetów młodego pokolenia), drugim - najbardziej prestiżowy plebiscyt targów, czyli Nagroda im. Jana Długosza na najlepszą książkę naukową. Ponadto poznamy laureatów najlepszego podręcznika i skryptu akademickiego. Swoje miejsce zajmie też konkurs na najpiękniejszą książkę - "Edycja".
Będzie kilka wystaw fotograficznych m.in. "Przyłapani na czytaniu" i wystawa zdjęć Ojca Św. Jana Pawła II. Powtórzona zostanie również akcja "Książka za książkę". I jak zawsze nie zabraknie wielu spotkań branżowych, premier oficyn wydawniczych i wielu, wielu, wielu innych atrakcji. Zapowiada się na kilka wspaniałych dni...
KaHa
