Balzakiana - Jacek Dehnel

dgajda

2008-10-14

balzakiana_jacek_dehnel_160Najnowsza książka laureata Paszportu Polityki 2006 to opasły, bo ponad 420 stronicowy tom, na który składają się cztery minipowieści. "Balzakiana" - tak nazywa się ostatnia rzecz Jacka Dehnela, wyrosła z zainteresowań pisarza twórczością francuskiego mistrza pióra – Honoriusza Balzaca. Lektura "Komedii ludzkiej" sprawiła, że nadwiślański literat postanowił uwspółcześnić niektóre motywy z dwudziestowiecznego cyklu powieściowego. Od razu przyznam się, że moja znajomość prozy Balzaca ogranicza się tylko i wyłącznie do jego najpopularniejszej powieści, czyli "Ojca Goriot", więc odczytałem opowieści Dehnela na trochę innej płaszczyźnie.


Dehnel przyzwyczaił nas do znakomitego języka. Przez tę książkę przepływa się bez żadnych zgrzytów lingwistycznych. Obcowanie z piórem laureata Paszportu to sama przyjemność. W "Balzakianie" próżno szukać wymyślnych metafor, czy patetycznych zdobień. Największą zaletą jest prostota przekazu i wyjątkowa erudycja, która ujawnia się w formułowanych przez narratora osądach na temat rzeczywistości. Rozpoznawalny, klarowny styl jest niewątpliwym atutem tej książki.

Zauważalny jest wyostrzony słuch i wzrok na to, co dla nas ważne. W czterech nowelkach głównym przedmiotem rozważań jest natura człowieka. Jacek Dehnel pisze o zajmujących wszystkich Polaków współczesnych problemach, ale czyni to w ten sposób, że podkreśla wielkie znaczenie danej jednostki. Nie są to agitacyjne bujdy opisujące niedolę rodaków, ale przekrojowa satyra na pełne nonsensów życie w tym kraju.

W zasadzie po lekturze wszystkich utworów zadajemy sobie pytanie – czy prawdy spisane przez Balzaca w jego "Komedii ludzkiej" są wciąż żywe? Dehnel ułatwia nam odpowiedź na postawione pytanie. Uniwersalny model ludzkich zachowań nie zmienił się praktycznie wcale na przestrzeni kilku wieków. Dobrze, że artykułuje to literat, który panuje nad swoimi bohaterami, nie dopuszcza się nadużyć słownych i potrafi znaleźć balzakowskie odpowiedniki w obecnych czasach.

Dehnel zdaje się być bardzo płodnym pisarzem. Jeśli już odwołujemy się do Balzaca, to warto zauważyć, że on poświęcił na napisanie 90 tomowego cyklu powieściowego prawie całe życie. Nasz rodzimy literat skondensował najważniejsze myśli Francuza na 400 stronach i poczynił to w tak błyskotliwy sposób, że nie czujemy niedosytu po lekturze "Balzakiany".

Dzięki jego prozie mogłem przypatrzeć się życiu warszawskiej rodziny, która zaskoczyła mnie swoją odmiennością. Bohaterowie pierwszego tekstu są wyjątkowymi tradycjonalistami. Ojciec – głowa rodziny, roztacza nad córkami kuratelę. Dziwi mnie fakt, że w obecnym, zachłyśniętym kulturą masową świecie, egzystują nastolatki nie bywające w dyskotekach, nie oglądające filmowych nowości, stroniące od spotkań towarzyskich. Zauważyłem, że troska rodziców wpędziła Weronikę i Asię w mizantropię. Czytając tę nowelę, wciąż zastanawiałem się, czy ktoś pomoże wyjść dziewczynom z opresji? W sukurs idzie stołeczny artysta, który przedstawiony został przez pisarza w sposób karykaturalny. Ot – żyjący pozą, szybko dochodzący do upragnionych zamierzeń malarz, zawróci w głowie naiwnej dziedziczce. Za sprawą Damiana, Joasia przejdzie wewnętrzną metamorfozę. Miłość ją uskrzydli, rozwinie zamiłowanie do tego, co piękne i wartościowe. Ku rozczarowaniu męża, bohaterka nie będzie zabiegała o wizyty na wernisażach, środowiskowych spotkaniach. Poświęcenie i szybka metamorfoza nie zostaną docenione, co rozbije emocjonalnie bohaterkę.

Kapitalistyczne zawirowania i przemożna chęć gromadzenia pieniędzy stają się tematem noweli "Tońcia Zarębska". Najbardziej wstrząsającego dzieła zawartego w tym zbiorze. Rodzinna opowieść o tym, jak wiele można poświęcić, aby zgromadzić zadowalająca ilość pieniędzy. Zaskakująca i bardzo dosadna w swej wymowie opowieść o tym, że ważniejsze są dla nas dobra materialne niż klarowne relacje między członkami rodziny.

Myślę, że rzecz warta jest uwagi. Boję się, że proza wysokiej próby przepadnie wśród literackich gniotów, nad którym niesłusznie się rozwodzi. Mam nadzieję, że sięgną po nią osoby, które docenią wysiłek Dehnela, który moim zdaniem został uwieńczony sukcesem.

Jacek Dehnel "Balzakiana"; Wydawnictwo: W.A.B.; Format: 123 x 195 mm; Liczba stron: 416; Okładka: twarda; ISBN: 978-83-7414-413-1

Damian Gajda

Tagi: Jacek Dehnel, Balzakiana, książka, Balzac, komedia ludzka,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany