Jak Chińczyk został królem Polski
kzarecka
2009-02-13
Konrad T. Lewandowski, który przedstawił nam między innymi losy nadkomisarza Jerzego Drwęckiego w tak zwanych kryminałach retro, napisał kolejną książkę. Czy może nią zaskoczyć? Może. W odległej Azji powstaje Druga Rzeczpospolita Oboja Narodów. Polaków i Chińczyków. I tak oto Hung zostaje Władkiem... To "Bursztynowe Królestwo" w pigułce. Autor twierdzi, że taka historia mogła wydarzyć się naprawdę. Dlaczego tak sądzi? Odpowiedź poniżej. A tak na marginesie - książka trafi do księgarń już 16 lutego.
O książce - Mandżuria, ostatnia dekada XIX wieku. Polscy poszukiwacze złota i zbiegowie z Sybiru spotykają ukrytą w górach Małego Chinganu gminę niedobitków Tajpingów, której przewodzi potomek ich pierwszego władcy. Zgodnie z odwieczną polską tradycją przeprowadzają wolną elekcję i wybierają chińskiego księcia królem Polski. Jego Wysokość Hung Śiao-Tien przybiera imię Władysława V. Powstaje Druga Rzeczpospolita Obojga Narodów, tym razem Polaków i Chińczyków, zwana Ukrytym lub Bursztynowym Królestwem. W1899 r. wybucha powstanie Bokserów i zaczyna się walka o władzę nad całymi Chinami. Wir wydarzeń wciąga młodą, naiwną Irlandkę. W tle polityczny kocioł sprzecznych interesów Rosji, Japonii, Chin, Korei oraz egzotyczne zderzenia kultur i osobowości bohaterów.
Konrad T. Lewandowski - "Bursztynowe Królestwo" to historia, która mogła wydarzyć się naprawdę. W prawdziwej historii często stają się rzeczy koszmarne i nieprawdopodobne. Tymczasem Bursztynowe Królestwo mogło powstać. Istniały po temu realne możliwości ekonomiczne, ideologiczne i polityczne. Gdy się je pozna wydaje się wręcz dziwne, że nie powstało. Byłby to jeszcze jeden romantyczny epizod w historii Polski...
Konrad T. Lewandowski "Bursztynowe Królestwo"; Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie; Format:145 x 205 mm; Liczba stron: 392; Okładka: miękka; ISBN:978-83-245-8749-0
KaHa
