Międzynarodowa Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego czarno widziana!

isłojewska

2010-05-05

nagroda_kapuscinskiego_160_01.Laureata pierwszej edycji międzynarodowej Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki poznamy już 16 maja 2010 podczas Warszawskich Targów Książki. Jak zapewniają organizatorzy, przyznawana będzie co roku dla autora najlepszego reportażu literackiego w formie książki, opublikowanej w języku polskim. "Serce narodu koło przystanku" Włodzimierza Nowaka, "Nocni wędrowcy" Wojciecha Jagielskiego, "Zaginione białe plemiona”" Ricarda Orizio, "Strategia antylop" Jeana Hatzfelda i "Afrykańska Odyseja" Klausa Brinkbaeumera to szczęśliwe nominacje.


To przedsięwzięcie wyjątkowe, ponieważ od dłuższego czasu reportaż jako gatunek publicystyczno-literacki nie zawsze należał do propozycji z górnej półki. Chociaż zawsze mógł liczyć na swych odbiorców, dla których poznawanie świata, zjawisk i problemów poprzez pryzmat światopoglądu autora stanowiło prawdziwą literacką przygodę. Konkurs stwarza wyjątkowe szanse, by pokazać go jako jednego z ważniejszych gatunków, mającego w sobie niewyczerpany potencjał poznawczy i opiniotwórczy.

Narodził się nie tak dawno, bo w drugiej połowie XIX wieku i to wyłącznie za sprawą aktywnego rozwoju prasy. Przyznać jednak trzeba, że zawsze wychodził spod rąk najlepszych dziennikarzy, wystarczy wspomnieć Amerykanina Johna Reeda i jego legendarne "Dziesięć dni, które wstrząsnęły światem" czy mistrzów polskich: Jerzego Lovella czy Hannę Krall.

Reportaż, podobnie jak inne formy literackie, podlega nieustannej ewolucji. Wystarczy przyjrzeć się procesowi, w wyniku którego powstaje nowa forma reportażu radiowego, balansującego na pograniczu literatury, a określanego jako neoreportaż. Współcześni autorzy reportaży, podobnie jak ich poprzednicy, konstruują świat najważniejszych zdarzeń, symptomatycznych dla zachodzących w nim zmian, docierają do ludzkiej biedy, niekiedy są to próby ocalenia, tego, co bezpowrotnie odchodzi w przeszłość. Ale, niezależnie od tematyki, zawsze są w centrum spraw poruszających ludzkie sumienia i serca. I to jest ich największa siła.

Nominowane reportaże wyszły spod pióra zawodowych perfekcjonistów, których nazwiska są niczym sygnały dla problemów współczesnego świata. I jeszcze jedna rzecz jest ważna. Obok Polaków, znajdują się nazwiska obcokrajowców. To świetny pomysł na konfrontację polskiej problematyki i formy z zagraniczną, bo tylko takie przeciwstawienia pozwalają nam na porównywanie ich dokonań, czy ocenienie zmysłu wybiórczości.

Cztery z pięciu nominacji zostały wydane przez wydawnictwo Czarne, wykazujące niepowszedni zmysł rynku literackiego (wystarczy przypomnieć ostatnią literacką
nagrodę Nobla dla Herty Mueller). A książka "Zaginione białe cywilizacje", kto wie, czy nie zdystansuje pozostałych ze względu na swą tematykę. Pokazanie życia potomków Amerykanów i Europejczyków na końcu świata w aspekcie postkolonialnej mniejszości jest prawdziwym wyzwaniem dla wielu reportażystów.

Ilona Słojewska

Wejdź do księgarni

Tagi: Ryszard Kapuściński, reportaż, wydawnictwo Czarne, Jagielski, Nowak,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany