Znajdę cię, Crystal – Joss Stirling

kzarecka

2015-05-13

znajd281_si281_crystal_160Przyznaję szczerze – kiedy trzymałam książkę w dłoniach, nie przekonywała mnie. Serce na okładce i napisy "Polecą iskry. Zapłonie namiętność" błyskawicznie kojarzyły mi się z jednym – romansidło dla nastolatek. Zaczęłam jednak czytać. I?




I dobrze. Okazało się, że książka w środku zdecydowanie lepiej prezentuje się niż na zewnątrz. "Znajdę cię, Crystal" to trzecia część sagi o braciach Benedict (warto zaznaczyć – wszystkie powieści to odrębne historie; śmiało można sięgać po każdą z nich bez znajomości pozostałych; czytając historię Crystal, moim jedynym podejrzeniem, iż wcześniejsze książki mogą łączyć rodzinę Benedictów, były… ich reklamy na okładce). Wszystko zaczyna się od sióstr Brook należących do grona sawantów – ludzi mających zdolności telepatii, uzdrawiania, przenoszenia przedmiotów i innych nadludzkich umiejętności. Sawantów łączy jedno – każdy ma w swoim życiu jednego Przeznaczonego, osobę, która jest dosłowną połówką jednego jabłka. Już na pierwszych stronach książki Joss Stirling dowiadujemy się, że Diamond (starsza siostra głównej bohaterki) odnajduje swojego Przeznaczonego – właśnie jednego z braci Benedictów. Crystal – w przeciwieństwie do siostry – skromnie utalentowana (można rzec – wręcz prawie wcale) sawantka ma zająć się przygotowaniami do wieczoru panieńskiego. Pomocną dłoń w tym zadaniu ma jej podać brat pana młodego - Xav Benedict. Między młodymi natychmiast rodzi się napięcie – niechęć czy miłość?

Nadal brzmi jak opis romansidła dla nastolatek? W takim razie idźmy dalej… Sawanci, jak wszyscy na Ziemi, dzielą się na dobrych i złych. Rodzina Benedictów reprezentuje dobro i nieustannie walczy ze złem. Okazuje się, że Wenecja - główne miejsce akcji – to także arena walki. Młodzi bohaterowie będą musieli zmierzyć się żądną zemsty hrabiną, która uwięzi Przeznaczone braci Benedictów (w tym Diamond). Oczywiście będzie im w tym pomagać cała rodzina, jednak to na barkach Crystal i Xava spocznie większa odpowiedzialność. Wydawało się nieporadna Crystal będzie musiała walczyć nie tylko ze złem, ale i własnymi ograniczeniami. Czy zdoła przekonać siebie, że nie jest wyrzutkiem? Czy odważy się sięgnąć do wnętrza umysłu? Czy porzuci strach? Czy szara mysz odnajdzie w sobie pokłady siły, by stać się pierwszymi skrzypcami?

"Znajdę cię, Crystal" to naprawdę dobra książka. A dla nastolatków świetna. To książka przygodowa, sensacyjna. Jako miłośnik thrillerów, kryminałów i książek sensacyjnych, chciałabym, aby działo się więcej, aby część rzeczy rozgrywało się dłużej, aby były bardziej wnikliwe, ale ja… nie jestem nastolatką i mam za sobą sporo przeczytanych książek. Gdybym jednak miała –naście lat, byłabym zachwycona w stu procentach. Akcja gna, dialogi są dobrze skonstruowane, a bohaterowie bardzo dynamiczni. Autorka dotyka problemów osamotnienia, dorastania, dojrzewania, straty, smutku, odrzucenia, bólu, rozpaczy. Pokazuje trzy typy rodzin: Benedict (miłość pełna, zrozumiała, głęboka, idealna), Brook (miłość nie do końca ukazana, uczucia trzymane na wodzy, pełna niedopowiedzeń), Nicoletta (miłość przeraźliwie silna, lecz przesączona rozpaczą).

Czy "Znajdę cię, Crystal" warto polecić? Myślę, że powyższe zdania dają jednoznaczną odpowiedź. Zwłaszcza, że niespodzianek w książce jest znacznie więcej niż międzynarodowa afera kryminalna. Jak choćby wątek… Hm… Ile w prawdziwym życiu może być filmu?

Joss Stirling "Znajdę cię, Crystal"; Wydawnictwo: Akapit Press; Liczba stron: 328; Okładka: miękka; ISBN: 978-83-64379-34-5

KaHa

Tagi: Fox, Akapit Press, książka dla dzieci, książka dla młodzieży, Dobre Strony,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany