Książki minionego roku

isłojewska

2015-01-22

ksiazka-rzezba_160Koniec roku, to czas podsumowań, refleksji, początek natomiast to oczekiwanie, czasami z niecierpliwością, na nowe doznania. Literackie, oczywiście. Pozycjonowanie książek na liście bestsellerów minionego roku to dzisiaj już obowiązek. Ale warto też spojrzeć na nie inaczej. Jakie miejsce wyznaczyliśmy im na naszej domowej półce oraz w pamięci i sercu. Które zapamiętaliśmy dłużej, wyraźniej od innych? Po które sięgaliśmy podczas bezsennej nocy? Jaką czytaliśmy w parku na ławce?


Nie podejrzewałam, że pojawi się Cormoran Strike, który rywalizować będzie z moim ulubionym Kurtem Wallanderem; były wojenny weteran, detektyw, z powieści "Wołanie kukułki" J.K. Rowling napisanej pod pseudonimem Robert Galbraith. Strike prowadząc śledztwo trafia do świata mody i jej wielkich modelek oraz projektantów. Cormoran ze swoją ułomną fizycznością (chociaż dla mnie nie ma ona aż tak dużego znaczenia, poza tym, że noszenie protezy utrudnia życie), wyglądem zewnętrznym i systemem wartości bardzo od niego odstaje. W konfrontacji z idealnym pięknem wydaje się na pierwszy rzut oka bardzo niedoskonały, wręcz budzący zniecierpliwienie czytelnika swoim fizycznym "zaprzeczeniem" ogólnie pojmowanych norm piękna. Jednak prawda wygląda inaczej. To nie Cormoran nie pasuje i jest gorszy, ale to świat wymodelowanego wzorca, z którym pozostaje w bezustannej konfrontacji jest tak idealnie piękny, że aż nieprawdziwy i nienormalny.

Z tego, co czytałam w wielu komentarzach oceniających detektywa Strike’a wynika, że dla niektórych czytelników dolegliwości, jakie odczuwał w związku z protezą nogi, były zbyt obszernie opisywane przez autora/-kę. Dla mnie jednak wpisane zostały w jego tryb życia, zachowanie i stały się po prostu częścią jego samego. Cormoran to postać, dla której warto przeczytać kolejny tom, w którym tym razem ślad zaprowadził go do świata pisarzy, czyli "Jedwabnik" Roberta Galbraith’a.

Temat, jaki mnie poruszył najbardziej spośród przeczytanych książek, to mentalność zbrodniarzy hitlerowskich i stan psychiczny ich ofiar, jaki stał się tematem powieści "To co zostało" Jodie Picoult. Dowiedziałam się z niej o tym, że byli naziści, a szczególnie ci, którzy "pracowali" w obozach koncentracyjnych, pod koniec swego życia szukali "spowiednika", któremu wyznawali potworność popełnionych zbrodni i oczekiwali od niego wybaczenia. A najlepiej, gdyby to był ktoś powiązany z ofiarami. Powieść "To co zostało" nie przedstawia zamkniętych historycznych zdarzeń, które wydarzyły się "nie w naszym świecie", czyli gdzieś i kiedyś. Naziści jeszcze funkcjonują we współczesnym świecie. Mogą być naszym całkiem sympatycznym sąsiadem, kochającym swego pieska. Są obecni w pokoleniu dziadków, rodziców i wnuków. U Picoult jasno widać, jak w trzecim pokoleniu obecna jest wojna. Bo Sara Singer to współczesna dziewczyna, której babcia przeżyła łódzkie getto i Oświęcim. Cudem ocalała, dotarła do USA, by rozpocząć nowe życie. Ale przeżycia wojenne i obozowe zabijają wszelkie marzenia. Jej oprawca z Oświęcimia też ucieka-wyjeżdża na ten sam kontynent, by w wieść dostatnie i spokojne życie. Z powieści dowiadujemy się jak działają w USA organizacje ścigające hitlerowskich przestępców.

W powieści Picoult jest obiekt-symbol, na którego wymowę warto zwrócić uwagę. To piec. Rodzina Singerów była znanymi piekarzami. Takimi, którym towarzyszy myśl, że chleb jest wyjątkowym wypiekiem i że można nim nakarmić wielu ludzi. Chleb piekł ojciec Sary i ona sama. Proces wypiekania to prawdziwe poetyckie misterium mające chwilami cechy metafizyczne. To bardzo ciekawy literacko watek powieści, w którym pisarka osiągnęła szczyty swego talentu. Ale piec, podobnie jak każdy przedmiot staje się narzędziem zbrodni. Dla nazistów w obozach koncentracyjnych był miejscem szybkiego palenia zwłok ludzkich.

W powieści tej autorka porusza problem wybaczenia, który jeszcze wyraźniej przedstawia Jaume Cabre w swoim literackim arcydziele "Głosy rzeki Panamo". I chociaż dotyczy on wojny domowej i II wojny światowej w Hiszpanii, nie mogę się z nim nie zgodzić, że czasami wybaczenie jest niemożliwe do zrealizowania. "Tak trudno bowiem wybaczyć tym, którzy wiedzieli, co czynią". "Głosy Panamo" to powieść, która wywarła na mnie tak ogromne wrażenie, że uznałam ją za literackie wydarzenie minionego roku. Podobnie jak "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk.

I jeszcze jedna książka – "Tamte cudowne lata" Marian Izaguirre. Hiszpania. Lata po zakończeniu wojny domowej i piętno, jakie wycisnęła na życiu jej mieszkańców… Bardzo ciekawe zdarzenia, postaci. Ale to nie koniec. Bardzo zainteresowała mnie powieść "Co kryje twoje imię" Klary Sanchez. Akcja dzieje się w Hiszpanii i to ją wiąże z powieścią "Tamte cudowne lata", a temat ścigania zbrodniarz hitlerowskich łączy ją z książką "To co zostało". Tutaj jednak studium psychologiczne ofiary i jej nazistowskich katów jest bardzo głębokie. Julian opowiada o spustoszeniu, jakie pozostawił w nim obóz koncentracyjny.

Książka, która skłoniła do poszukiwania źródeł, z jakich powstała to "Czarne skrzydła" Sue Monk Kid. Kiedy ją przeczytałam, doszłam do wniosku, że rasizm jest problemem bardzo skomplikowanym. Czarnoskórzy mieszkańcy Afryki byli najtańszą siłą roboczą. Silniejszy miał, ma i będzie miał zawsze przewagę nad słabszym, niezależnie od koloru skóry. Murzyni zostali sprowadzeni do rangi rzeczy w inwentarzu swych właścicieli, pozbawieni tożsamości i jakichkolwiek praw. Nawet w domu wykształconych ludzi byli tylko przedmiotami. Smutny to rozdział w historii USA…

I "Olive Kitteridge" - Elizabeth Strout. Obyczajowo-psychologiczny portret człowieka. I jego związek z miejscem, z przyrodą, z ludźmi… Konflikty, brak zrozumienia, apodyktyczność, skrywane marzenia to filary, na których oparta jest fabuła. I bardzo dobrze się stało, że Olive zmaterializowała się na filmowym ekranie w aktorce Frances McDormand. Tak właśnie ją sobie wyobrażałam.

Jakie książki czekają na spotkanie z nami w tym roku?

Ilona Słojewska

Tagi: Rowling, Picoult, Cabre, Sue Monk Kid, Olive Kitteridge,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany