Gombrowicz prześwietlony

dkoziarski

2011-10-19

panicz_160Joanna Siedlecka bywa określana mianem "pani od biografii". Sięga do nietypowych życiorysów literatów – pisała już między innymi o Witkacym ("Mahatma Witkac"), Herbercie ("Pan od poezji") czy Kosińskim (wznowiony niedawno przez wydawnictwo Czerwone i Czarne "Czarny ptasior"). Tym razem dostajemy do rąk kolejne, zarazem najbogatsze ze wszystkich - zawierające kilkadziesiąt dużych zdjęć - wydanie swoistego reportażu biograficznego poświęconego osobie Witolda Gombrowicza. Twórczość Gombrowicza jest tutaj na drugim planie, bo autorkę przede wszystkim interesuje osoba autora. Siedlecka w konsekwentny i metodyczny sposób, zbierając relacje, przedziera się przez maski i pozy, żeby dotrzeć do prawdy o człowieku. Prawdy, która jak zwykle w takich przypadkach okazuje się być przynajmniej trochę zaskakująca.


W 1972 roku na łamach "Tygodnika Powszechnego" Antoni Libera pytał:

Kim byłeś Gombrowiczu? Czy zwykłym człowiekiem?

Który spisał po prostu wielki sen o sobie?

Czy człowiekiem niezwykłym: potwornym demonem?

Czy tchórzliwym oszustem, czy też bohaterem?

Czy zmyśleniem jedynie, czy rzeczywistością? (…)

Książka Siedleckiej "Jaśnie Panicz" stanowi najlepszą, jeśli nie jedyną, odpowiedź na te i wiele innych pytań dotyczących pisarza, który nie przestaje fascynować i inspirować kolejnych pokoleń.

O książce - Wspomnienia o Gombrowiczu pokazujące, jakim był człowiekiem. Autorka uchyla słynną gombrowiczowską maskę, przedziera się przez pozy i miny, którymi się zasłaniał, odkrywa cnoty, do których nigdy się nie przyznawał: niezależność, bezkompromisowość, odwagę cywilną, wrażliwość pomimo pozorów chłodu i wyniosłości. Wspaniały opis jednostki, ale i epoki.

Ryszard Kapuściński: - Książka "Jaśnie panicz" Joanny Siedleckiej o Gombrowiczu napisana z kobiecą drobiazgowością, a zarazem mądra, wrażliwa. Autorka ma świetny słuch i, jeżeli mu zawierzyć – lud w jej relacjach mówi pysznym, barwnym językiem, natomiast język inteligencji jest bezosobowy, standardowy, "wyrównany". Stosunek ludu do twórczości artystycznej – ironiczny, nawet pogardliwy. Styl życia Gombrowicza określa jako próżniactwo, jako obijankę.

Joanna Siedlecka: - Zdążyłam przed Panem Bogiem. Dosłownie w ostatniej chwili, pod koniec lat siedemdziesiątych zebrałam i spisałam relacje żyjących jeszcze osób, które znały Witolda Gombrowicza w różnych okresach jego życia, od kolebki po grób. Rozpoczęłam swą wędrówkę od Gombrowiczowskiego matecznika – Małoszyc, Bodzechowa, Wsoli, od wspomnień Władki Dulnej i Janka Popka, którzy bawili się z paniczem Itkiem, zakończyłam w Maisdons-Laffitte, rozmową z Jerzym Giedroyciem, która ze względów cenzuralnych nie weszła do pierwszego wydania książki w 1987 r.

Joanna Siedlecka "Jaśnie Panicz. O Witoldzie Gombrowiczu"; Wydawnictwo: MG; Format: 165 x 235 mm; Liczba stron: 416; Okładka: twarda; ISBN: 978-83-61297-19-2

Daniel Koziarski

Tagi: Kapuściński, Gombrowicz, biografia,

<< Powrót

Papierowy Ekran 2009

FB PL

Kejos

HaZu

PL zmiany