Jesteśmy na wczasach w tych mazurskich lasach, w promieniach słonecznych opalamy się... A teraz wersja mniej optymistyczna – jesteśmy na wczasach w nadbałtyckich lasach, w strugach deszczu moknąć, cóż tu więcej począć... Urlop. Człowiek marzy o nim przez cały rok. Kilka dni, może tydzień, spokój, cisza, spanie do X, siedzenie do Y. Ach, któż z nas o tym nie marzy? I ja, naiwna, też marzyłam. Ba, marzę nadal. Tagi: wczasy, urlop, gazeta prawna, felieton, Międzyzdroje, Wolin, uwielbiam Polskę, atlas turystyczny, dziennik, zeszyt,
czytaj więcej...