Strzeż ich!
Największy koszmar? Twoje dziecko znika. Wielu autorów napisało na tym schemacie książki, które przerażały. Mimo wszystko ten temat jest wciąż żywy, wciąż chwytliwy. Taką drogą poszła również Kristina Ohlsson nazywana następczynią Henninga Mankella (tych następców też już trochę mamy, ale chyba nikt nie narzeka na taki stan rzeczy). "Niechcianymi" autorka rozpoczyna serię z główną bohaterką Frederiką Bergman (cywilną analityk policyjną; z ciekawotek - Ohlsson wykonuje właśnie ten zawód). To jeszcze na koniec "Tove" (nie ma to, jak jeszcze bardziej wystraszyć): "Doskonały thriller, który pozostanie z wami przez całe lato i sprawi, że będzie uważniej pilnować swoje dzieci".
Agnieszka Szygenda jest pierwszą osobą, z którą wywiad pojawił się w Przystani Literackiej. Wtedy - nieśmiała, spokojna, cicha, jakby niezbyt pewna siebie. Wtedy debiutowała. "Wszystko gra" okazało się całkiem ciekawą książką. Można rzec - wniosła powiew świeżości w i tak już dobrze znane tematy reality show i gry SIMS. Następnie przyszedł czas na napisanie drugiej książki. Książki, której stworzenie bywa czasami znacznie trudniejsze niż debiut. Szygendzie udało się to, choć sporo musiała czekać na pojawienie się tytułu w księgarniach. Wreszcie jest. Na "Kup rękę" warto było czekać. Cytując Kazimierę Szczukę: "Wieje grozą. Zionie czarnym humorem. Dzieje się".
Mario Vargas Llosa to autor, którego nie trzeba szerzej przedstawiać; dość powiedzieć, że to jeden z najwybitniejszych żyjących pisarzy latynoamerykańskich, laureat wielu nagród literackich (ta najważniejsza - literacki Nobel - zapewne jeszcze przed nim). "Zielony dom" miał swoją premierę w 1966, a w Polsce po raz pierwszy ukazał się w roku 1975. Wydawnictwo Znak właśnie wznowiło tę powieść w oryginalnym przekładzie, którego dokonał Carlos Marrodan Casas. 
Książka "P.S. Kocham Cię" wzniosła ją na wyżyny. Cecelia Ahern dała czytelnikom historię o miłości, która wywoływała łzy. "Gdybyś mnie teraz zobaczył" miało w sobie coś z debiutu - tam zmarły mąż, tu niewidzialny przyjaciel. Była też "Kraina zwana Tutaj...". Teraz Świat Książki prezentuje "Dziękuję za wspomnienia", gdzie też będzie miłość i oczywiście coś z poza rzeczywistości. Ma być miło, lekko i przyjemnie. W sam raz na wakacyjny wyjazd, bądź wieczorną chwilę oddechu. 
:-) :-) :-) To wystarczyłoby za całą treść. Z wielką, osobistą, radością oznajmiam, iż na rynek ponownie wkracza Wielki Christopher Moore. Jeśli komuś nie odpowiada humor autora... No cóż - jaki pech. Mnie odpowiada. I kilku innym osobom też. Uwielbiamy Moore'a. My - czytelnicy, którzy pękają ze śmiechu przy jego słowach. Wielki Chris wraca z wampiryczną opowieścią. Tak, byli już "Krwiopijcy". I tak, było już "Ssij, mała, ssij", czyli specjalnie napisana dla fanów druga część opowieści o Jody i Tommy'm. A teraz jest "Gryź, mała, gryź". Dalsze losy? A jakże! Panie i Panowsie - San Francisco wzywa! Zabawa zaczyna się od nowa! Uważajcie na swoją krew! 
Nasza Księgarnia, która coraz częściej wprowadza na rynek książki dla dosrosłych czytelników, tym razem wydała "Żonę godną zaufania". Jak napisano w "The Washington Post" to: "Opowieść o tak palącym pożądaniu, że trzeba ją czytać pod zimnym prysznicem". I choć z tego jednego zdania można by stwierdzić, iż do czynienia będziemy mieć ze zwykłym romansem, nic bardziej mylnego. Oprócz miłości w książce, której autorem jest Robert Goorlick (wydawnictwo w najbliższym czasie zamierza wprowadzić również jego "Koniec świata w obrazkach"), natknąć się będzie można także na gniew i winę. Kryminalna opowieść o głębokich uczuciach? Tak, zostańmy przy takim określeniu "Żony...". 
Marley - któż nie zna imienia słynnego labradora? "Najgorszy pies świata" rozbawił do łez miliony na całym świecie, a John Grogan został jednocześnie autorem, który nagle miał na swoim koncie bestseller. Zanim jednak ten amerykański dziennikarz ukazał światu Marleya, pisywał felietony do "Philadelphia Enquirer". Wspomniane artykuły zostały zebrane i tak oto na światło dzienne wyszła książka "Złapać życie za ogon". Może i filmu nie da się z tego zrobić ("Marleya..." zekranizowano; role główne - "ludzkie" - zagrali Jennifer Aniston i Owen Wilson), ale pośmiać na sto procent. Dla miłośników Grogana i wszystkich psów świata. 
Mark Slouka pozgarniał w Stanach Zjednoczonych sporo świetnych recenzji, kilka nagród i tytułów. Chwalony był i jest. Również za "Widzialny świat", opowieść o czeskich emigrantach, ich amerykańskim śnie i życiu. W "The Washington Post" napisano: "Rzadko się zdarza, że tak złożona i wieloznaczna książka trafia prosto w serce", a w "The Independent": "Slouka opowiada tę historię niemal zbyt pięknie". Z kolei u nas (Piotr Kofta w "Dzienniku") padły słowa, iż pamięć jest najciekawszą z fikcji literackich. To wszystko brzmi niezwykle przekonująco i interesująco, nieprawdaż? Książka oczywiście już w księgarniach. 
