» Strona główna
» tag: RowlingDaj sobie spokój ze żłobkiem, idź do poprawczakakzarecka (2008-07-16)
Uwierz nam - nauka magii to nie przelewki, a Hogwart przy Instytucie Technologii Specjalnych jest jak żłobek przy poprawczaku. Zatem zamiast bawić się z J.K. Rowling, poznajcie życie z Mariną i Siergiejem Diaczenko. "Vita Nostra", bo o tej powieści mowa, została uznana na Euroconie 2008 najlepszą powieścią fantastyczną początku XXI wieku (Nagroda Nagród). Wreszcie jest i u nas.
Henryk P. kosi wszystkichkzarecka (2008-01-25)
Dla pottermaniaków nastały piękne żniwa. Z 25 na 26 stycznia swoje podwoje otworzy większość księgarni. I tylko i wyłącznie po to, by spragnieni wielbiciele kilkutomowej sagi o młodym czarodzieju mogli stanąć w kolejce, kupić książkę, uciec do domu i w zaciszu czytać. Nie wyobrażam sobie bowiem sytuacji, że ktoś idzie w nocy do księgarni, kupuje powieść i... idzie spać. Tak się zastanawiam, czy Minister Edukacji nie powinien dnia 25 stycznia 2008 roku ogłosić dniem wolnym od szkoły. Przynajmniej młodzież nastawiałaby się psychicznie w domu do księgarskich walk o północy. Pokrótce - "Harry Potter i insygnia śmierci" już puka do drzwi. Co jeszcze przygotował wydawca?Konkurs o Harrym Potterzekzarecka (2008-01-04)
Potteriada - cóż to takiego? Otóż to nic innego jak konkurs wiedzy o młodym czarodzieju. Siódma część przygód, czyli "Harry Potter i insygnia śmierci" będzie wydzierana sobie z rąk w nocy z 25 na 26 stycznia. Spokojnie z pewnością nie będzie, ale powieści powinno starczyć dla wszystkich. Bowiem, jak informuje wydawca, księgarze i hurtownicy zamówili rekordową liczbę książek - 630 tysięcy egzemplarzy. Harry to jednak złota żyła dla wielu. Wracając jednak do konkursu - interesuje was trzydniowa wycieczka do Londynu, połączona ze zwiedzaniem miejsc znanych z powieści? Jeśli tak, czytajcie dalej. Harry Potter w Polsce 25 stycznia?kzarecka (2007-07-25)
Harry Potter po polsku na księgarskich półkach 25 stycznia 2008 roku - taką informację podał na swoich łamach dziennik.pl. Andrzej Polkowski - tłumacz wszystkich części przygód młodego czarodzieje, na przetłumaczenie ostatniego tomu zatytułowanego "Harry Potter i śmiertelne relikwie" rezerwuje sobie trzy i pół miesiąca. Tak przynajmniej poinformował dziennik.pl. Jeśli rzeczywiście informacje okażą się prawdą i nie nastąpią zmiany, polscy fani będą musieli poczekać na książkę jeszcze pół roku.
