5 maja do księgarń trafi książka "Jeden dzień z Panem Julesem". Mnie natychmiast skojarzyła się z "Cudem" Ignacego Karpowicza. Skojarzyła jednak tylko i wyłącznie przez jeden fakt - ktoś umiera, ktoś inny chce żyć przy jego boku. Przy "Cudzie" można było się śmiać, przy "Jednym dniu..." raczej płakać. To ciepła, poetycka i poruszająca opowieść o stracie, przemijaniu, ale także o miłości i nadziei. Autorką jest Diane Broeckhoven.
czytaj więcej...
"Przerwana lekcja muzyki". Książka bardzo dobra, film wyśmienity! W głównych rolach Winona Ryder (z ciekawostek - aktorka tworzyła kiedyś z bożyszczem kobiet - Johnnym Deppem, najbardziej romantyczną parę Hollywood; czasy "Edwarda Nożycorękiego") i Angelina Jolie (chyba jedna z jej najlepszych ról; zresztą dostrzeżona i nagradzana - Oscar, Złoty Glob). Autorką książki jest Susanna Kaysen (warto dodać - książki autobiograficznej). 6 maja do księgarń trafi kolejna. Tytuł brzmi "Aparat, który dała mi matka". W "Elle" napisano: - Prowokująca i dwocipna... Tak, prowokująca.
czytaj więcej...
Kiedy patrzy się na okładkę, a następnie czyta: - Zabił trzy kobiety. Czwarta nie miała tyle szczęścia., to już wiadomo, że mamy do czynienia z thrillerem, który może przyprawić nas o choćby maleńki dreszczyk. Ten thriller wyszedł spod pióra Marka Billinghama. Jego tytuł to "Kokon". Autor zadebiutował nim w roku 2001 i natychmiast powieść stała się bestsellerem w Wielkiej Brytanii. Od tego czasu Billingham napisał już siedem książek i właśnie pracuje nad kolejną ("In The Dark"). Harlan Coben powiedział o nim: - Mark Billingham jest jednym z moich ulubionych nowych pisarzy. I jeszcze jedno słowo, ale jakże ważne, które pojawiło się na stronicach "The Daily Telegraph", gdy "Kokon" ujrzał światło dzienne: - Fascynujący!
czytaj więcej...
Dorothea Benton Frank. "Barwy miłości". Przy okazji zaczęłam się zastanawiać - jaki rzeczywiście kolor ma miłość? Czerwony? Może. Dla mnie żółty. I tknięta tym podejściem zaczełam przeglądać artykuły odnoszące się do symboliki kolorów. I tak - jeśli ktoś również woli żółty - to kolor osób nadwrażliwych i... maniaków (hm... z każdej strony brzmi przerażająco). Dalej - to kolor słońca, mądrości, barwy tworzenia i... tak, tak! - miłości. I to tyle jeśli chodzi o barwy miłości. Jeśli natomiast mamy mówić o "Barwach miłości", to pokrótce za wydawnictwem: - To powieść, od której nie można się oderwać.
czytaj więcej...
Właśnie w tych godzinach trzy razy w tygodniu (poniedziałek, środa, piątek) bohaterka książki "Mamuśki gotowe na wszystko" prowadzi śledztwo. W jakiej sprawie? Morderstwa sąsiadki. Czy jest detektywem? Oczywiście, że nie. To matka trojga dzieci, żona mężczyzny, który niegdyś kochał, teraz nie ma czasu. Na dodatek jej idealne miasteczko jest nudne, a sąsiadki zadzierają nosa. W końcu jednak spokój burzy owa śmierć. I Kate odkrywa, że idealne miasteczko wcale nie jest idealne, a jego mieszkańcy mają mnóstwo sekretów. Czy coś Wam to przypomina? Tak, tak, troszeczkę klimatu z "Gotowych na wszystko". Przed premierą przeczytajcie fragment powieści Jennifer Weiner.
czytaj więcej...
566 stron o tym, że mężczyzna nie może być idealny. Ideał... Czasami mówi się, że trafiło się ślepej kurze ziarno. Mówi się również: - Co ja w tobie widziałam? Chyba nie ma idealnego mężczyzny. Może bliski temu, ale nie w pełni. Gdyby można tak było łączyć: intelekt tego, poczucie humoru tego, romantyzm tego, duszę tego, pracowitość tego, pewność siebie tego, ciało tego, to może, ale podkreślam - może, z kilku bądź kilkunastu wyszedłby jeden. Właśnie ideał. Sheila O'Flanaga opowiada o takim pseudoideale. "Twój, na zawsze" - powiedział raz. Dwa. Jeszcze wiecej?
czytaj więcej...
Doskonale ukazana tragedia jednostki na tle ogólnonarodowej histerii. Wartka akcja obfitująca w spiski i tajemnice, skąpana w doskonałym, czarnym humorze. To zapowiedź książki "Strefa zero" Jessa Waltera. Książki, która dostała się do ścisłego finału National Book Award. Książki, która opowiada historię powiązaną z zamachem na World Trade Center. I kolejnej książki ukazującej tę tragedię, którą nominowano w prestiżowym konkursie (w ramach przypomnienia - choćby "Uznany za fundamentalistę" Moshina Hamida i Man Brooker Prize). To jednak nie monotematyczność. Każda z nich jest zupełnie odmienna.
czytaj więcej...
Powieść mieni się od barw, zapachów i dźwięków. Jest jak ogromny różnokolorowy patchwork, utkany z cierpienia i radości, ze zdrady i namiętności, z okrucieństwa i dobroci. Zmysł słuchu, węchu i wzroku - każdy można wykorzystać. Lepiej - można wykorzystać wszystkie w tym samym czasie. I przy czytaniu jednej książki. Niesamowite. "Kamienie przodków" Aminatty Forny mieszkającej na przemian w Wielkiej Brytanii i Sierra Leone. Do napisania tej powieści, autorkę zainspirowały doświadczenia zdobyte przy kręceniu afrykańskich filmów dokumentalnych (Forna jest dziennikarką i producentką programów telewizyjnych dla BBC; już za swój debiut pisarski była wychwalana, nie inaczej jest więc z "Kamieniami przodków").
czytaj więcej...