Bycie eko okazuje się niezłą blagą
Izabela Sowa napisała kolejną powieść. Tytuł? "Blagierka". Do kogo jest adresowana? Cytując wydawcę:- Zainteresuje z pewnością wszystkich młodych duchem uczestników naszej "trendy, jazzy, a nawet frisky" rzeczywistości. Bohaterką najnowszej książki autorki jest dziewczyna, której wszystko idzie nie tak, jak powinno. Mimo wszystko nie poddaje się, podejmuje kolejne kroki, idzie naprzód. Czy nie zgubi się w otaczającym świecie? Czy nie ulegnie kolejnym modom? Czy pozostanie sobą? Czy odwaga zwycięży? Zapraszam do lektury! Na marginesie - książka pod patronatem medialnym PL.
Gosia Brzezińska przez cztery lata mieszkała w Dublinie. To pobyt właśnie w tym mieście zainspirował ją do napisania książki. Oto krótka historia powstania "Irlandzkiego koktajlu". Powieść reklamowana jest, jako nowe, pozytywne spojrzenie na emigrację, bez kompleksów, bez rozczarowań. Książka, jak twierdzi wydawca, wymyka się stereotypom. Przyjaźń, fascynacja, tęskonta, miłość - to wszystko znajdziecie w debiucie Brzezińskiej. Zainteresowanych zapraszam do lektury.
Zarówno pisarz, jak i tłumacz, siada przed czystą kartką papieru. Jednak obok tłumacza leży jeszcze książka napisana w języku twórcy. Czeka go skomplikowane zadanie - każde zapisane w niej słowo, frazę, zdanie oraz fragmenty, większe lub mniejsze, będzie przekładał na język, jakim posługuje się od urodzenia. Obcobrzmiące słowa dla niego są jak nuty, dla których będzie szukał odpowiedniego miejsca na pięciolinii. Tak wygląda początek jego procesu twórczego. 
"The New York Times" napisano: "Yiyun Li, uważna obserwatorka codzienności, nie przeocza nawet najokrutniejszych jej detali… Znakomicie potrafi wykorzystać patos w książce, która bywa miażdżąco brutalna… W tej powieści wszystkie postaci mają w sobie coś z poszukiwaczy duchowych". Yiyun Li urodziła się w Chinach, choć od wielu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych (uważana jest nawet za jedną z najlepszych pisarek amerykańskich). Za swój debiut otrzymała wiele nagród literackich. Również "Włóczędzy" (książka, o której wspominał "The New York Times") nie przeszli bez echa (nominacje, nagrody). U nas powieść ukazała się dzięki wydawnictwu Czarne.
Ukazała się u nas książka, która osiem lat temu została wyróżniona nagrodą im. Palle Rosenkratza (owy pan uważany jest za autora pierwszej duńskiej powieści kryminalnej). Jak już zauważyliście mamy zatem do czynienia z kryminałem. "Judaszowe dziecko" to intrygujący thriller o przerażającej zbrodni sprzed lat i dziewczynkach które zniknęły bez śladu. Autorką powieści jest Carol O'Connell (w Prószyńskim inne jej książki ukazały się w latach '90-tych). "Judaszowe..." zapowiada się tajemniczo i mrocznie. Dla miłośników tego gatunku literackiego to pozycja, której nie należy przegapić. 
Dzięki wydawnictwu MG, które sukcesywnie przybliża nam twórczość Leopolda Tyrmnada, polskiego pisarza, dziennikarza i orędownika jazzu, mamy tym razem okazję sięgnąć po zbiór jego mniej znanych tekstów. Twórczość tej kolorowej, nieco ekscentrycznej postaci była w swoim czasie powiewem świeżego powietrza w dobie komunistycznej stęchlizny. Tyrmand łączył w sobie świetny warsztat pisarski, znakomity dar opowiadania, nie przestając być przy tym błyskotliwym obserwatorem i bezlitosnym recenzentem rzeczywistości. "Pokój ludziom dobrej woli…" jest tego doskonałym wyrazem.
"Był sobie chłopiec", "Wierność w stereo", "Futbolowa gorączka" - jedni znają z książek, drudzy z ekranów kin (wszystkie powieści doczekały się adaptacji). Stąd przypuszczenie, że Nick Hornby jest autorem znanym i rozpoznawalnym. Wspomnieć jeszcze o "Wpadce"? A może o tym, że jedną z jego książek na ekrany postanowił przenieść Johnny Depp? Komizm autora zjednał sobie ogromne grono i czytelników, i czytelniczek. Choć "jego powieści określiły pokolenie emocjonalnie zahamowanych trzydziestoparolatków", uwielbiają je tłumy niezależnie od płci (o czym było powyżej), jak i wieku. Teraz przyszedł czas na "Juliet, naga". Zapraszam do lektury. 
27 września na księgarskie półki trafi "Córka rabina. O seksie, narkotych i ortodoksyjnych Żydach opowieść prawdziwa". Autorką książki jest Reva Mann, która nie chciała podporządkować się panującym w rodzinnym domu zasadom. Przez kilka lat żyła zatem "na krawędzi". Czy wpadła z jednej skrajności w drugą? Przekonajcie się. Reva Mann, teraz zupełnie inna kobita niż w młodości, spisała swoje wspomnienia. Jest wstrząsająco. Jest szokująco. Przede wszystkim jest jednak szczerze. Oto opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, o zbaczaniu z wyznaczonych ścieżek i odnajdywaniu drogowskazów. 
