Czasami bywają tytuły książek, które coś w sobie mają. Oczywiście nie każdy musi tak sądzić. To, co dla jednych wydaje się genialne, dla drugich może być dnem. Mam wielką nadzieję, że "Jakbyś kamień jadła" zawsze będzie w pierwszej kategorii. Primo - o twórczości autora dobrze piszą nie tylko nasi krytycy, ale również ci spoza Polski. Secundo - owym autorem jest Wojciech Tochman (reporter, założyciel fundacji ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych). W "The Times" napisano: - Okrucieństwo mówi samo za siebie, nie potrzebuje opisu ani koloryzowania. I takie są słowa Tochmana - czyste.
Napisać powieść o psach, która stanie się bestsellerem, to dopiero sztuka. Owa sztuka udała się Markowi R. Levinowi - słynnemy amerykańskiemu dziennikarzowi radiowemu, autorowi innych bestsellerowych książek (z tą jednak wielką różnicą, że książek o polityce!). "Uratować Sprite'a" weszła do pierwszej dziesiątki listy "New York Timesa", a w największej na świecie księgarni internetowej przez kilka tygodni była najlepiej sprzedającą się książką (wciąż będąc w pierwszej dziesiątce). Pokrótce - to jeden z największych bestsellerów 2007 roku w Stanach Zjednoczonych. Powieści o psach było sporo. I kilka rzeczywiście zawojowało na literackiej scenie. Sprite prawdopodobnie też uwiedzie wielu. Czy pokona jednak Lampo - bohatera książki "O psie, który jeździł koleją" autorstwa nieżyjącego już prawie od 40-tu lat Romana Pisarskiego? 
Siergiej Sadow - zapamiętajcie owego pana. "Rzecz o zbłąkanej duszy" - tego też nie puśćcie w niepamięć. Raz - to bardzo dobry pisarz. Dwa - to bardzo dobre książki (dwa tomy; jeden już na rynku, drugi trafi 27 czerwca; na marginesie - przyjemnie, gdy powieści wychodzą jedna za drugą i nie trzeba czekać w nieskończoność na dalszą część). Trzy - bardzo dobre okładki. I jeszcze na koniec cztery - słowa wydawcy: - Wespół w zespół z aniołem i diabłem na poszukiwanie zbłąkanej duszy. Pomysł iście diabelski, ale cel wyjątkowo anielski. A może odwrotnie?
"W głębi lasu", najnowsza książka Harlana Cobena, zapowiada się bardzo obiecująco. Można spojrzeć na słowa od wydawcy: - Powieść niekwestionowanego mistrza thrillera z fabułą stworzoną według sprawdzonej receptury Alfreda Hitchcocka - najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie musi wzrosnąć. No tak, ale o tym zdecydowana większość z nas już wie. "W głębi lasu" opowiada historię prokuratora, którego siostra zaginęła dwadzieścia lat wcześniej. Gorzej - mężczyzna był przekonany, że dziewczyna nie żyje. Czy las, w którym doszło do tragedii, skrywa jakąś tajemnicę? Czy siostra żyje? Co się właściwie wydarzyło?
Były redaktor rubryki porad osobistych napisał książkę - nie wiem, czy brzmi to bardziej zachęcająco, czy przerażająco. Warto jednak dodać, że obecnie jest niezależnym dziennikarzem (pisze między innymi do "Cosmopolitan" i "Sunday Times Style"), a na swoim koncie ma już siedem powieści. "Szkoda, że cię tu nie ma" (ze świetną brytyjską okładką i bardzo słabiutką polską) opowiada historię mężczyzny, którego po kilku latach wspólnego życia opuszcza kobieta. Co może być lekarstwem? Słońce, plaża, drinki, imprezy. Problem w tym, że główny bohater to już nie nastolatek. I jeszcze autor - Mike Gayle. Znacie go? Powinniście. To twórca "Mojej legendarnej dziewczyny", "Zupełnie nowego przyjaciela, "Według niej, według niego"...), król komedii stosunków damsko-męskich. 
Borys Akunin to pisarz rosyjski. A dokładniej rzecz ujmując to pseudonim Grigorija Czchartiszwiliego (i całe szczęście, że wpadł na taki pomysł; dzięki temu nie musimy sobie łamać języków; z ciekawostek: "akunin" to słowo japońskie - pisarz jest również tłumaczem języka japońskiego - oznacza "łotra"; choć podobno wyjasnień owego pseudonimu jest więcej). Na stronie miłośników Borisa Akunina widnieje dość przyjemne zdanie: - Z sąsiedniej Rosji przybył profesjonalny podbójca czytelniczych serc i dusz. Mamy wreszcie nową powieść kryminalną - "F.M".
Ta książka to fascynująca opowieść o męstwie i honorze, walce o chwałę i zwycięstwo. Autor przedstawia atmosferę wojny z takim mistrzostwem, że choć znamy wynik bitwy, do końca śledzimy wydarzenia z zapartym tchem. Powyższe słowa dotycza ksiązki "Cztery czerwcowe dni", której autorem jest Iain Gale (oprócz wspomnianej książki opublikował dwie powieści przygodowe z cyklu o Jacku Steelu). Bernard Cornwell ("Kampanie Richarda Sharpe'a") powiedział: - Porywająca powieść o ludziach wojny.
Alicia Gimenez-Barlett to hiszpańska autorka, która zasłynęła cyklem powieści kryminalnych z parą detektywów: inspektor Petrą Delicado i jej podwładnym Ferminem Garzonem (hiszpańska telewizja wyemitowała nawet serial o ich śledztwach). U nas właśnie ukazała się książka "Węże w raju". Luksusowe osiedle, oaza spokoju, zamężni i prawi ludzie, sielanka i... morderstwo. Czy El Paradis to rzeczywiście sam miód, czy może miejsce, które przykrywa płaszcz obłudy i kłamstwa?
