Annie Hawes, autorka książki mającej swoją premierę dokładnie dzisiaj - "Extra Virgin", stwierdziła, że gdyby każdy z nas sfotografował widok, którym się zachwycamy, to uznalibyśmy wyprodukowaną pocztówkę za kicz i byśmy jej nie kupili. Patrzę na okładkę książki i myślę, że gdybym nie wiedziała, o czym jest, też pewnie bym jej nie kupiła. Żeby zatem zaoszczędzić Wam problemów typu: mieć, czy nie mieć, postanowiłam przybliżyć nieco zawartość tej książki. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak pogodzić chęć do swobodnego korzystania z uroków otoczenia z konserwatywnymi poglądami sąsiadów, po "Extra Virgin" warto sięgnąć.
Czy ktokolwiek z Was pamięta film "Legalna blondynka" ? W telegraficznym skrócie to chyba była amerykańska odpowiedź na modne wówczas (a może i nadal...) dowcipy o blondynkach z Reese Witherspoon w roli głównej. No więc ta Pani (blondynka) zainteresowała się pewną powieścią. Autorką tego dzieła jest Marylin Kaye (brunetka), jego tytuł to Penelopa (nie wiem, będziecie musieli doczytać). A oto kilka słów o książce, jutro ukaże się obszerniejszy fragment.
Thrillery, sensacje, kryminały - sporo tego na naszym rynku. Jedne lepsze, drugie gorsze. Dość dobrze na tej arenie wypada Świat Książki i jego seria Na Celowniku. To właśnie w niej i właśnie teraz ukazał się "Kolaborant z Betlejem" - sensacyjna akcja na tle rozdzieranej konfliktami rzeczywistości Bliskiego Wschodu. Jak zapewnia wydawnictwo - Matt Rees, amerykański dziennikarz, w pasjonujący sposób opisuje różnice kulturowe między mieszkańcami tej ziemi. Różnice, które są źródłem wszelkiej wrogości. 
Odkąd pamiętam, najpopularniejszymi książkami opisującymi zjawisko narkomanii były: "Gady", "My dzieci z dworca ZOO" i "Pamiętnik narkomanki". Młodzież zaczytywała się w nich niczym teraz w Harrym Potterze (choć to całkiem odmienna tematyka). Z wyżej podanych książek najciężej było dostać "Gady", może dlatego PIW zdecydował o wznowieniu tego niezwykle przejmującego i wiarygodnego dokumentu. Przyczyn decyzji nie znamy, wiemy jednak jedno - powieść Mirosława Sokołowskiego można kupić już bez problemów. I niestety poczytać o problemach przeogromnych.
Jeden z najsławniejszych na świecie twórców thrillerów psychologicznych - Jonathan Kellerman, powraca doskonałą książką - "Obsesja". I jak na Kellermana przystało - choć nowa powieść ukazała się w Polsce dopiero teraz (premiera w USA miała miejsce pod koniec marca), na świecie jest już bestsellerem. Wystarczy wspomnieć, że "Obsesja" debiutowała na drugim miejscu listy bestsellerów New York Timesa. Autor stworzył wiele znakomitych postaci literackich, ale chyba niezaprzeczalnie tryumfuje w tym gronie Alex Deleware. Skoro więc "Obsesja" jest 21 książką z tego cyklu, oddajmy po raz kolejny nasze umysły w jego ręce.
Choć tytuł brzmi przerażająco, prym wiedzie tutaj dwuznaczność - Neil Gaiman na szczęście nie opuścił padołu ziemskiego, a wydał kolejny komiks z serii "Sandman" - "Śmierć". I kolejny, to trzeba przyznać, znakomity. Bohaterką jest Śmierć, starsza siostra Snu (głównego bohatera wspomnianej wyżej serii), która odwiedza zdesperowanego szesnastolatka i wschodząca gwiazdę piosenki poetyckiej (komiks tworzą te dwie historie). Gaiman opowiada o śmierci, ale ponad nią stawia życie. Śmierć, która gości na kartkach jego opowieści pomaga zrozumieć, jak żyć, zanim będzie za późno.
Mam! Znalazłam "Traktat...". I odzyskałam wiarę w Empik. Moja droga do "Traktatu...": Empik>dział KUCHNIA>Półka DIETY>"Traktat o odchudzaniu" :) - taki komentarz znalazłam pod informacją o nowej książce Joanny Chmielewskiej na oficjalnej stronie autorki. Rozbawił mnie. Osobiście "Traktat..." znalazłam bez najmniejszych problemów. Rozumiem jednak prawdziwych fanów Chmielewskiej, których szlag jasny na miejscy trafiał, gdy w księgarniach ani widu ani słychu o tym dziele. Dlaczego? Otóż dlatego, że jak się Chmielewską wielbi, nie można czekać ani dnia dłużej, by pożreć jej słowa. Na deser dodam, że z tego nie można, a wręcz NIE WOLNO się odchudzać!
Zacząłem dokumentować koleje losu Normalnej Polskiej Rodziny, czyli nas trojga plus kota. Wszystko to trochę z buntu przeciwko LPR i Giertychowi, przeciwko Radiu Maryja, przeciwko schematowi, w który złośliwie Nowa Rzeczywistość próbuje nas wtłoczyć, a my weń nijak nie możemy się wpasować - tłumaczy powstanie swojej książki "Normalna Polska Rodzina" Robert Kucharski. Te oparte na blogu kilkumiesięczne, odważnie sformułowane, dowcipne i kąśliwe zapiski autora są nowością wydawniczą Zysk i S-ka.
