Na okładce "Ścianki działowej" czytam: … ugruntowały status Izabeli Sowy jako pierwszoplanowej autorki literatury środka. Podoba mi się to stwierdzenie. Nie, autorka czytadeł, jak często określa się literaturę dla kobiet, lecz autorka "literatury środka". Niestety wielu z nas ma przekonanie, że to, co dla kobiet, to "szmira i badziew". Niestety. Stety jednak mamy takie autorki, które potrafią odmienić ten stan rzeczy. Czy Sowa się do nich zalicza?
czytaj więcej...
Amerykański pisarz, satyryk, pod którego ostrze wpadło już wielu, tym razem postanowił zasztyletować Szekspira. Zabrał się za jego "Króla Lira”"i makabrycznie pobił, zgwałcił, zżarł i wyrzygał. Rażą was te słowa? Jeśli tak, nie czytajcie tego tekstu. Nie czytajcie również "Błazna" Moore’a. Zaoszczędzi wam to nerwów. I nadal będziecie żyć w pięknym, kolorowym, delikatnym świecie.
czytaj więcej...
Nie tak dawno czytelnicy mogli podziwiać książki skierowane do dzieci na poznańskich targach. Tego typu publikacje są dość specyficzne. Tu (nie zawsze, choć w większości) główną rolę nie odgrywa tylko słowo. Owe słowo musi dzielić się miejscem z ilustracjami, czy formą podania "dania" (okładka, format, czcionka). Jestem wielką zwolenniczką Targów Książki dla Dzieci i Młodzieży. Jestem wielką miłośniczką literatury dziecięcej. Stąd dzisiejsza recenzja książki "Mors, Pinky i ostatnia przesyłka".
czytaj więcej...
"Nie kładę się nigdy do łóżka, zanim nie pomyślę, że może to być dzień, po którym mnie już nie będzie" - tabliczkę z taką maksymą powiesił na drzwiach swojego pokoju Ryszard Kapuściński. Pisarz, reporter, felietonista, można rzec niespotykany w dzisiejszych czasach człowiek renesansu. Legendarny miłośnik osobliwych przygód, które utrwalał na kartach swoich książek, odszedł w 2007 roku.
czytaj więcej...