"Klejnot Wschodu" to barwna opowieść o odkrywaniu samego siebie i sile erotycznego uroku, opowieść o buncie kobiety przeciw zasadom społecznym ograniczającym jej wolność, o walce o to, by przynależeć – do kraju, który najwyraźniej nie chce przygarnąć, oraz do innego człowieka, z którym można dzielić życie. Debiut literacki Maureen Lindley to opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. A Klejnot Wschodu to chińska księżniczka, która została japońskim szpiegiem. Przede wszystkim to jednak kobieta, która wyszła poza "sztywne ramy kulturowe".
czytaj więcej...
"Szczelina" to najnowsza książka laureatki literackiej Nagrody Nobla (autorki już coraz bardziej znanej i lubianej w naszym kraju) Doris Lessing. Tematycznie (choć tylko delikatnie) można by porównać powieść do... "Seksmisji". Lessing opowiada bowiem historię społeczności kobiet, w której niespodziewanie rodzi się chłopiec. I to tyle wspólnego. O miłości i sztuce kompromisu, o relacjach, o strachu, o gniewie, o gwałcie, o wciąż aktualnych pytaniach, o... i o... O tym wszystkim możecie przeczytać w "Szczelinie".
Francuski Stephen King to Franck Thilliez. W tym kraju to niezwykle popularny autor kryminałów i thrillerów (oczywiście autor rodzimy, czyli Thilliez; King, bez zbędnego tłumaczenia, popularny jest chyba w połowie krajów świata). Za "Pokój umarłych", który dziś właśnie prezentujemy, otrzymał nagrodę czytelników Quais du polar dwa lata temu (plus jeszcze jedną nagrodę, która może mówić wiele bądź nic, więc jej nazwę pominę; najważniejsze, że pisarz jest doceniany zarówno przez czytelników jak i krytyków). Jeśli lubicie nepewność do ostatniej strony, ta powieść jest dla was.
Takimi właśnie słowami określił Karol Maliszewski wiersze Krzysztofa Jaworskiego (poeta, dramaturg, prozaik, autor scenariusza do słynnego filmu "Golasy"), które zostały zebrane w tomie "Drażniące przyjemności". Maliszewski powiedział: -
Indiana Jones był jak John Rambo. Na filmy i z jednym, i z drugim zawsze czekało się z niecierpliwością. I nieważne, że mogły się okazać kompletną klapą. Coś w sobie miały. Coś, co mimo wszystko przyciągało. Wieczni bohaterowie. Bohaterowie, którzy doczekali się czterech filmów. Już 22 maja do polskich kin trafi "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Jak tym razem poradzi sobie Harrison Ford - dodajmy, że to już 65-letni mężczyzna, a Steven Spielberg postanowił postawić (tak jak we wszystkich pozostałych częściach) bardziej na kaskaderów niż na efekty komputerowe? Już niedługo zobaczymy. Wcześniej natomiast możemy przeczytać książkę Jamesa Rollinsa napisaną na podstawie scenariusza do tego filmu.
Trzy przyjaciółki ruszają na studia do wielkiego miasta. I jak to na ogół bywa, sporo się uczą. Uczą jednak nie tylko w sensie "edukują". Uczą się życia. Uczą się, że nie zawsze jest miło i przyjemnie. Uczą się, że marzenia nie zawsze się spełniają, a złudzenia mogą prysnąć w mgnieniu oka. Anita Plumińska-Mieloch proponuje swoją książkę "Widok na taras", o której wydawca mówi: - Wzruszająca historia trzech kobiet, w których każda z nas może odnaleźć cząstkę siebie. Lektura "Widoku na taras" pobudza do refleksji. Dotyka ważnych spraw, z którymi czasami nie mamy odwagi się zmierzyć, a którym dobrze jest się przyjrzeć w zaciszu własnego domu.
W księgarniach pojawił się kryminał laureatki nagrody Edgara Allana Poe - Lyndy La Plante. Ta brytyjska autorka mocnych kryminałów była wielokrotnie nagradzana w przeróżnych konkursach. Zastanawiam się jednak - gdzie jest bardziej znana: na scenie literackiej, czy filmowej? La Plante bowiem to bardzo dobrze znana w Wielkiej Brytanii autorka scenariuszy (największą sławę przyniosły jej seriale "Wdowy" i "Trial"). U nas jednak jakoś cicho na jej temat. Na szczęście dostajemy teraz pierwszą powieść z nowego cyklu autorki z młodą detektyw londyńskiej policji w roli głównej - "Słodki jak śmierć". Książka bardzo ładnie "rozpychała się łokciami" na brytyjskich listach bestsellerów. 
"Złoty pociąg", "Czerwony byk" i wreszcie trzecia część, czyli "Wyspy Szerszenia". Oto cykl Mirosława Bujko. Cykl, którego tło stanowią autentyczne wydarzenia z dziejów minionego stulecia. Cykl, o którym krytycy pisali między innymi tak: - Literatura rozrywkowa najwyższych lotów. Również w prasie niemieckiej powieści Bujko były dobrze oceniane: - Historia, akcja, napięcie. Czysta rozrywka! Przyjemnie czytać takie opinie. Tak było jednak przy poprzednich książkach. A jak jest teraz?
